Minął tydzień od uchwalenia ustawy zobowiązującej Irlandzki Strategiczny Fundusz Inwestycyjny (ISIF) do sprzedania w ciągu pięciu lat akcji spółek opierających się na paliwach kopalnych. Dezinwestycje obejmą 150 firm na całym świecie wartych 318 mln euro (ok. 3,6 proc. portfela).
Tsunami nie dotrze tym razem nad Wisłę. Jak ustaliliśmy, irlandzki fundusz nie lokował kapitału w naszych spółkach naznaczonych czarnym śladem. ISIF jest już kolejną instytucją o tak zdecydowanej antywęglowej strategii. Proces eliminowania czarnych i brunatnych aktywów z portfeli jest nieuchronny. Czas węgla się skończył. Zarządzający w coraz większym stopniu będą dyskontować ryzyka z nim związane – twierdzi Maciej Bukowski, prezes think tanku WiseEuropa.
Kilka lat temu decyzja państwowego Norges Bank Investment Management (największego funduszu emerytalnego w Norwegii) odbija się echem także w Polsce. Norges najpierw sprzedał akcje lubelskiej Bogdanki (2016 r.), a potem pozbył się pakietu w PGE. To efekt decyzji z 2015 r. – odcięcia się od spółek czerpiących przynajmniej 30 proc. przychodów z wydobycia i przetwarzania węgla.
Nie byłoby to możliwe, gdyby nie przychylność polityczna. Norwegia, chcąc jak najdłużej czerpać zyski z wydobycia i eksportu ropy i gazu, musi ograniczać emisje w innych sektorach, np. w transporcie (od 2025 r. wprowadzono zakaz sprzedaży aut spalinowych). Z kolei Irlandia zapowiedziała na 2025 r. kres produkcji prądu z węgla i zakazała sprzedaży aut z silnikami benzynowymi, Diesla i hybryd od 2030 r. (po 2045 r. mają zniknąć z dróg).
Fala deklaracji o odejściu od węgla
To kolejny kraj UE deklarujący etapowe wycofywanie się z węgla. Irlandia dołączyła do Austrii, Belgii, Danii, Finlandii, Francji, Holandii, Portugalii, Szwecji, Włoch i Wielkiej Brytanii. Niemcy kończą z wydobyciem węgla kamiennego, ale nie z jego spalaniem. Mają też sporo węgla brunatnego. Na świecie jest 28 krajów, które planują wychodzenie z węgla lub już to zrobiły (Powering Past Coal Alliance). Takie cele mają też niektóre amerykańskie stany (np. Kalifornia, Oregon), a także kanadyjskie prowincje (m.in. Quebec, Alberta) i miasta (Vancouver).