Partnerem cyklu „Zagraniczna spółka dnia" jest Dom Maklerski BOŚ
Kolejną firmą pod lupą w cyklu „Zagraniczna spółka dnia" jest producent procesorów graficznych Nvidia. Notowania założonej w 1993 r. przez Jen-Hsun Huanga firmy wzrosły od początku roku o 110,5 proc., a za jej walory trzeba obecnie zapłacić ponad 500 dolarów, co przekłada się na kapitalizację ponad 311 mld dolarów.
Firma, która jest jedną z największych w swojej branży, wypracowała w II kw. 3,86 mld dolarów przychodów, co jest wynikiem lepszym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku o niemal 50 proc. Zyski w tym okresie zwiększyły się zaś o 12,7 proc., do 622 mln dolarów. Co ważne, pierwszy raz to produkty i usługi związane z przetwarzaniem danych przyniosły większe przychody niż produkty wykorzystywane przez giełdowych graczy (segment związany z grami odpowiadał za 1,65 mld dolarów przychodów, a z przetwarzaniem danych – 1,75 mld dolarów).
Pewną, choć zapewne nie decydującą, zachętę dla akcjonariuszy może stanowić dywidenda wypłacana co kwartał w wysokości 0,16 dolara na akcję, co daje stopę 0,13 proc.
Zdaniem Huanga, pomimo negatywnego wpływu pandemii na platformy wizualizacyjne i rynek automotive, spółka jest dobrze przygotowana do rozwoju za sprawą wzmożonego zainteresowania grami, przetwarzaniem danych w chmurze czy autonomicznymi maszynami. Sądzi on, że w przyszłości te dziedziny rozwoju napędzą kolejną rewolucję przemysłową.