"Usługi segmentu telefonii stacjonarnej Grupy TP znajdują się nadal pod silną presją ze strony regulatora oraz konkurencji. Pomimo wzrostu rynku jako całości o 1,7%, Grupa TP potrafiła po raz kolejny ograniczyć wpływ negatywnych czynników rynkowych na poziom przychodów spółki" - czytamy w komunikacie.
Spółka podała, że liczba jej łączy telefonii stacjonarnej spadła do 8,75 mln na koniec I kw., czyli o 6,1% w skali roku. W tym samym okresie liczba łączy szerokopasmowych wzrosła o 11% r/r do 2,51 mln. Liczba klientów usług TV wzrosła czterokrotnie.
Podczas telekonferencji prezes spółki Maciej Witucki poinformował, że liczba klientów usługi CDMA (internet radiowy) wyniosła 16 tys. Obecnie w zasięgu tej usługi jest ponad 60% kraju, a docelowo ma to być 100%.
Grupa poinformowała, że utrzymała wiodącą pozycję na rynku szerokopasmowego dostępu do internetu, z udziałem w rynku na poziomie 49% (wartość sprzedaży) i 39% (liczba klientów).
"Marża EBITDA z telefonii stacjonarnej zmniejszyła się o 3,1 punktu procentowego, na co złożyły się spadek przychodów oraz wzrost kosztów. Koszty operacyjne zwiększyły się o 56 mln zł, (o 3,9%), głównie w wyniku wzrostu kosztów użytkowania nieruchomości o 32 mln zł (najem powierzchni w Warszawie)" - czytamy dalej.