Pierwsza z opcji kosztuje 79,9 zł, druga 99,9 zł. Razem z wynoszącą około 30 zł opłatą za utrzymanie łącza to i tak drożej niż np. w sieci kablowej UPC Polska.
Niewykluczone, że TP celowo nie nastawia się na masowy wyścig z kablówkami. - Zaczynamy od 7 lokalizacji, czyli pół miliona gospodarstw domowych w zasięgu tej oferty. Do końca roku zasięg ten powinien zwiększyć się do 1 mln. Przy okazji poszerzamy ofertę telewizyjną – powiedział Maciej Witucki, prezes TP. Zaznaczył, że inwestycje w te łącza to część programu inwestycyjnego ustalonego w porozumieniu spółki z Urzędem Komunikacji Elektronicznej (TP ma zbudować lub i 1,25 mln linii kosztem około 3 mld zł).
W październiku ub.r. TP obniżyła ceny Neostrady o 20-25 proc., utrudniając życie konkurencji, w tym giełdowej Netii. Teraz wprowadza szybszy Internet. Można go kupić też w pakiecie z nielimitowanymi rozmowami telefonicznymi (wtedy bez opłaty za łącze) za , bądź w pakiecie z telewizją w ramach usługi Neostrada Fun Pack.
Witucki zapewnił dziś, że w tym roku liczba klientów Neostrady ponownie przekroczy 2 mln. Od kilku kwartałów liczba ta spada i na koniec marca wynosiła 1,98 mln. - W I kwartale było równie źle, jak u konkurencji. Wyzwanie w III i IV kw. Neostrada Fiber nie jest srebrną kulą, która sprawi, że będziemy mieć 90 proc. udział w sprzedaży – przyznawał Witucki.
Grupa TP liczy, że istotną zmianą, która napędzi jej klientów będzie poszerzenie oferty o usługi platformy satelitarnej „n”. Giełdowemu operatorowi chodzi szczególnie o kanały w technologii HD. We wprowadzonej wczoraj ofercie Fun Pack jest tylko jeden taki program . - Myślę, że w ciągu kilku dni wyślemy z prezesem Tellenbachem (Markus Tellenbach , szef TVN - red.) – zapowiedział Witucki. Nie ujawnił, czy i o ile wyższe mogą być usługi we wspólnej ofercie TP i TVN.