Z dniem odbycia walnego zgromadzenia z członkostwa w nadzorze rezygnuje natomiast Zbigniew Wierzbicki. Powodem są wątpliwości dotyczące interpretacji przepisów, a konkretnie sposobu obliczania czasu trwania mandatu i kadencji członka rady nadzorczej. Wierzbicki uzasadnia, że złożył rezygnację, dążąc do zminimalizowania ryzyka związanego z różnymi poglądami na sposób liczenia długości kadencji.
Betacom jest spółką technologiczną. Właśnie opublikował raport za I kwartał roku obrotowego 2020/2021 (zaczął się w kwietniu). Przychody ze sprzedaży wyniosły prawie 24 mln zł i wzrosły o 8,6 proc. w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego. Wynik z działalności operacyjnej wyniósł 942 tys. zł wobec 102 tys. zł rok wcześniej, a wynik netto wzrósł do 696 tys. zł z 32 tys. zł. Wprawdzie w zaraportowanych wynikach negatywnego wpływu pandemii nie widać, ale zarząd podkreśla dużą niepewność związaną z obecnymi zawirowaniami. Sygnalizuje, że na sytuację finansową spółki wpłynąć może pogarszająca się sytuacja finansowa jej kontrahentów w związku z wydłużeniem okresów spłaty należności.
Jednocześnie Betacom podkreśla, że ma pieniądze na prowadzenie bieżącej działalności. Dysponuje też liniami kredytowymi, dzięki którym do realizacji większych zamówień może korzystać z kredytu do 12,5 mln zł w rachunku bieżącym, kredytu obrotowego do 15,9 mln zł lub wystawiać gwarancje bankowe na łącznie 16,5 mln zł. Dodatkowo spółka pozyskała subwencję finansową w wysokości 3,5 mln zł z Polskiego Funduszu Rozwoju.
Notowania Betacomu odrobiły już marcową przecenę. Obecnie kurs oscyluje w okolicach 10 zł, co przekłada się na kapitalizację sięgającą 20 mln zł. KMK
Notowania akcji na stronie: