W najbliższych kwartałach grupa Unimot powinna istotnie poprawiać wyniki finansowe i to pomimo że i w tym roku osiąga rekordowe przychody i zyski. Zarząd zapowiada wzrosty wpływów zarówno dzięki prowadzonym inwestycjom rozwojowym, jak i przejęciom. Zupełnie nowym obszarem działalności będzie handel węglem.
Obrót nim ma ruszyć już w przyszłym roku. – To powielenie biznesów prowadzonych przez międzynarodowych i lokalnych traderów, którzy działając na rynku diesla czy LPG, zajmują się też obrotem węglem. Chcemy mocno wejść w tę działalność – zapowiada Adam Sikorski, prezes Unimotu. Obecnie giełdowa spółka jest na etapie przygotowywania biznesplanu dla nowej działalności.
Logistyka i terminale
Od kilku miesięcy grupa mocno inwestuje w logistykę i transport. Po podpisaniu umów dotyczących zakupu wagonów do przewozu paliw szykuje się do przejęcia kolejowej firmy Olavion. – Dziś brak wagonów ogranicza nasz biznes. W tym roku nie mogliśmy przewozić tyle paliw, ile chcieliśmy, gdyż było za mało wagonów – twierdzi Sikorski. Przekonuje, że nabywane wagony zwrócą się znacznie szybciej niż za dziesięć lat, a przejmowany Olavion będzie nie tylko pracował na rzecz grupy Unimot, ale – tak jak dotychczas – również dla innych podmiotów. Dziś giełdowa spółka jest jego istotnym klientem, ale nie największym. W przyszłości może jej zlecać nie tylko przewozy paliw, ale i asfaltów oraz węgla. Sikorski szacuje, że dzięki przejęciu Olavionu roczna EBITDA grupy może wzrosnąć o 2–3 mln zł.
Unimot jest również coraz bliżej przejęcia aktywów terminalowych i asfaltowych od Orlenu, które ten musi sprzedać w związku z realizacją środków zaradczych określonych przez Komisję Europejską dla jego fuzji z Lotosem. – Liczymy, że do końca roku sfinalizujemy ich zakup. Nie spodziewamy się opóźnień, ale nie wszystko od nas zależy – mówi Sikorski. Jego zdaniem nabyte od Orlenu aktywa mogą powiększyć przyszłoroczną EBITDA grupy Unimot o około 100 mln zł. To dużo, zważywszy, że po trzech kwartałach wynosiła 280,2 mln zł (na poziomie skorygowanym). Łącznie za nabywany od Orlenu majątek Unimot ma zapłacić minimum 450 mln zł.