Podczas środowego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariusze Lotosu wyrazili zgodę na fuzję z Orlenem. Uchwała w tej sprawie przeszła ogromną większością, gdyż „za” było prawie 150,8 mln głosów, czyli aż 98,9 proc. ogółem reprezentowanych podczas obrad. To oznacza, że fuzję poparł nie tylko Skarb Państwa, który ma łącznie 53,2 proc. wszystkich głosów, ale też zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych i emerytalnych oraz innych dużych inwestorów.
Sprzeciw do uchwały zgłosiło i zażądało jego zaprotokołowania trzech akcjonariuszy. Wśród nich był Jan Trzciński, który jest m.in. współtwórcą projektu „Pokażmy siłę inwestorów Energa”, inicjatywy, w ramach której akcjonariusze mniejszościowi Energii domagają się podwyższenia ceny za ewentualną sprzedaż akcji na rzecz Orlenu.
Ogólne odpowiedzi
Zanim podjęto uchwałę w sprawie połączenia, konieczność jego przeprowadzenia uzasadnił Krzysztof Nowicki, wiceprezes Lotosu. Co do zasady powtórzył prezentowane wcześniej przez spółkę argumenty, w tym sześć spodziewanych grup efektów ekonomicznych. Chodziło m.in. o wzmocnienie możliwości inwestycyjnych połączonej spółki, poprawę zdolności negocjacyjnych z partnerami biznesowymi, zapewnienie niezakłóconego działania instalacji w Gdańsku i realizację szeregu synergii operacyjnych. Podczas obrad pytania zadawali z kolei akcjonariusze mniejszościowi. Pytali m.in. o wydatki, jakie będą poczynione przez połączoną spółkę na inwestycje energetyczne i petrochemiczne, szczegóły porozumienia z Saudi Aramco oraz wyliczenia dotyczące synergii operacyjnych. Odpowiedzi udzielił Nowicki, który nie przedstawił w tych sprawach żadnych nowych i istotnych informacji.
W czwartek walne zgromadzenie z punktami obrad dotyczącymi fuzji zostanie przeprowadzone w Orlenie. Kluczowa uchwała będzie wymagała większości dwóch trzecich obecnych głosów. Patrząc na przebieg środowego walnego zgromadzenia w Lotosie i wcześniejsze informacje, należy przypuszczać, że także tu potrzebne zgody zostaną uzyskane. Tym samym połączenie polskich koncernów powinno zostać sfinalizowane poprzez przeniesienie całego majątku gdańskiej spółki na płocką w zamian za akcje nowej emisji Orlenu. Parytet wymiany został ustalony w ten sposób, że akcjonariusze Lotosu za każdy papier tej spółki otrzymają 1,075 nowych akcji Orlenu.
Nowe zobowiązania
W środę, tuż przed walnym zgromadzeniem Lotosu, płocka spółka poinformowała o podpisaniu nowego porozumienia ze Skarbem Państwa w sprawie fuzji obu koncernów. Zawiera ono m.in. deklaracje intencji Orlenu dotyczące realizacji polityki energetycznej Polski w zakresie ropy i tradycyjnych paliw ciekłych. Druga sprawa dotyczy kontynuacji polityki zatrudnienia obecnych pracowników Lotosu, którzy po fuzji będą pracować w ramach koncernu multienergetycznego, oraz kontynuacji kluczowych inwestycji realizowanych przez gdańską grupę.