Ponad 1 mld zł zysku netto wypracowała w ciągu trzech kwartałów grupa Tauron. To prawie o 24 proc. więcej niż w tym okresie ubiegłego roku. Tylko w III kwartale wynik netto grupy podskoczył o 16 proc., do 292 mln złotych, przy przychodach 4,8 mld zł. Poprawa była możliwa dzięki wzrostowi przychodów z dystrybucji energii oraz realizacji zaplanowanego na lata 2010–2012 programu oszczędnościowego. Zakłada on redukcję kosztów operacyjnych o 1 mld zł. – To minimum oszczędności, jakie chcemy uzyskać – zapewnia Dariusz Lubera, prezes Tauronu. Program przyniósł już efekty w wysokości 572 mln zł.
Inwestycje zgodnie z planem
Zarząd spółki podtrzymał plany inwestycyjne na najbliższe lata. W tym roku na rozwój przeznaczy 3 mld zł, z czego wydał już 1,4 mld zł.
Na przełomie tego i następnego roku spółka chce wyłonić wykonawcę bloku energetycznego w Stalowej Woli (szacowany koszt to 1,7 mld złotych). Natomiast w I kwartale 2012 r. ma rozstrzygnąć przetarg na wykonawcę bloku w Jaworznie. Koszt tej największej inwestycji zarząd szacuje na ponad 6?mld zł.
Mniejsze wydobycie węgla
Analitycy podkreślają, że kwartalne wyniki spółki są zgodne z ich prognozami, ale inne były oczekiwania co do rezultatów poszczególnych segmentów działalności. – Wynik gorszy od prognozowanego spółka uzyskała w segmencie wydobywczym. Tauron ma problemy z uruchomieniem tzw. ściany w jednej z kopalń i z wypowiedzi władz spółki wynika, że trwać będą one jeszcze w IV kwartale. Lepsze od oczekiwań były natomiast przychody z dystrybucji energii – wyjaśnia Piotr Łopaciuk, analityk Erste Group.
Z kolei dla Pawła Puchalskiego, analityka DM?BZ?WBK, największym rozczarowaniem obok segmentu wydobycia węgla okazał się segment wytwarzania energii. – Niskie wolumeny wytworzonej energii zaowocowały bardzo słabym wynikiem. Ponadto, jeśli oczyścimy wynik tego segmentu z rekompensat z tytułu rozwiązania kontraktów długoterminowych, to okaże się, że III kwartał był pierwszym, w którym Tauron wykazał stratę na działalności operacyjnej – przekonuje.