Zdaniem Krzysztofa Zarychty, analityka DM BDM od II do IV kw. z powodu gorszej sytuacji makro II kw. przyniesie Jastrzębskiej Spółce Węglowej 2,1 mld zł przychodów ze sprzedaży (-11,1 proc. rdr) i tylko 325 mln zł EBIT (spadek aż o 47,5 proc.). DM BDM prognozuje, że w całym roku 2012 przychody wyniosą 8,8 mld zł, co oznacza 6,2 proc. mniej niż rok wcześniej, a EBIT wyniesie 1,7 mld zł, co oznaczałoby spadek o 35,7 proc. w stosunku roku poprzedniego.

„Dodatkowo, podobnie jak w I kw. 2012, spodziewamy się, że do końca 2012 roku spółce przyrastać będą intensywnie. Implikacje tego zdarzenia spowodują niższą produkcję zarówno w 2012 roku oraz w 2013 roku (oczekujemy obecnie 13,3 mln ton) jak również przesunięcie o 2-3 lata dojścia do docelowego poziomu produkcji ponad 14 mln ton" – czytamy w raporcie.

Wciąż silną stroną JSW jest bilans (ponad 2,3 mld zł gotówki netto po I kw.) oraz ponad 5,5 proc. div yield (5,38 zł na akcję).

„Spółka nie powinna mieć dodatkowo żadnych problemów z realizację zapowiadanego capexu (w latach 2012-2015 to 8,8 mld zł). W okresie gorszych wyników oraz słabego otoczeniu makro (do maja produkcja stali w Niemczech spadła o 6 proc. rdr, PMI największych gospodarek UE poniżej 50 pkt., produkcja przemysłowa w Eurolandzie poniżej zera) może okazać się to jednak zbyt mała zachęta dla inwestorów do trzymania akcji spółki. Decydujemy się podtrzymać nasze poprzednie zalecenie redukuj dla akcji JSW wyznaczając jednocześnie nową cenę docelową na poziomie 84,9 zł za walor" – napisano w raporcie Poprzednie zalecenie „redukuj" DM BDM wydał kilka miesięcy temu, ale z ceną 127 zł. Zdaniem analityków w I kw. negatywnie rozczarował silny wzrost zapasów węgla. Spółka wyprodukowała o ponad 14 proc. więcej węgla kamiennego rdr (3,7 mln ton), jednak prawie cały dodatkowo wypracowany wolumen (13,8 proc. całości, 512 tys. ton) trafił na przykopalniane zwały. DM BDM spodziewa się, że w II kw. spółka wyprodukuje jedynie 3,2 mln ton węgla, a i tak może mieć problemy z plasowaniem wolumenu na trudnym rynku. „Dlatego zakładamy również, że w II kw. oraz w pozostałych kwartałach 2012 roku spółka ponownie będzie musiała zwiększyć zapasy; szacujemy na koniec 2012 roku iż poziom zwałów będzie równy 1,844 mln ton (14,4 proc. produkcji)" – napisano  raporcie.

kbac