BLACK WEEKS -75%
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 20.04.2017 15:00 Publikacja: 20.04.2017 15:00
Foto: Archiwum
Podejście Niemiec do strefy euro sprawia wrażenie pozbawionego strategii. RFN zaangażowała się w projekt budowy unii walutowej mimo wyraźnych obiekcji własnego banku centralnego. Berlin zdołał reszcie Eurolandu narzucić twarde zasady dotyczące dyscypliny fiskalnej, ale złamał je jako pierwszy i długo przymykał oczy na to, że łamią je inni. Gdy Grecja w 2010 r. stanęła na skraju załamania, Niemcy sprzeciwiły się ogłoszeniu przez nią bankructwa, dwa lata później naciskały, by zbankrutowała. Choć w 2012 r. niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble zachowywał się tak, jakby chciał wyrzucić Grecję ze strefy euro, to kanclerz Angela Merkel zdecydowała o tym, że Grecja w Eurolandzie zostanie. Kiedy Europejski Bank Centralny sięgnął po ultraluźną politykę pieniężną, która pozwoliła na powstrzymanie możliwego rozpadu Eurolandu, można było słyszeć wyraźne pomruki niezadowolenia ze strony Bundesbanku i niemieckich elit politycznych. Niemcy narzekają teraz coraz bardziej, że działania EBC podsycają u nich inflację oraz zjadają ich oszczędności. Jednocześnie jednak korzystają z tego, że słabe euro, będące skutkiem tej luźnej polityki, wspiera ich eksport i przyczynia się do przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Niemieccy oficjele głośno krytykują EBC, a jednocześnie zapewniają o swoim oddaniu idei niezależności banku centralnego. Chociaż kanclerz Merkel i jej socjaldemokratyczni koalicjanci zapowiadają, że będą budować lepiej zintegrowaną strefę euro, to niewiele robią, by tę integrację pogłębić, a czasem nawet procesom integracyjnym przeszkadzają (np. to dzięki Niemcom osłabiono projekty unii bankowej). Nasi zachodni sąsiedzi na wiele sposobów korzystają z obecności w Eurolandzie, a jednocześnie ta obecność jest dla nich ciężarem. Tak jakby strategiczny projekt wspólnej waluty ich przerósł. Trudno im się mierzyć z problemami Grecji, Włoch czy Francji. A gdyby mogli zbudować swoją unię marzeń – mniejszą, ale lepiej funkcjonującą strefę euro?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po publikacji większości wyników finansowych za III kwartał obecne „konsensusowe” prognozy mówią o wzroście zysku na akcję indeksu S&P 500 o 9–10 proc. w tym roku i 11–12 proc. w przyszłym. Sęk w tym, że indeks jest już 25 proc. na plusie od początku roku.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
85 proc. blue chips notowanych na warszawskiej giełdzie zareagowało na przesłane pytania. Zdecydowana większość udzieliła szybkiej i wyczerpującej odpowiedzi. Niestety, od pozostałych 15 proc. nie było żadnego odzewu.
Według moich symulacji do 2050 roku musiałoby napłynąć do Polski całe województwo mazowieckie imigrantów. To jest nierealne i godziłoby w spójność społeczeństwa – mówi prof. Paweł Strzelecki, wicedyrektor Instytutu Statystyki i Demografii SGH.
Już co najmniej 20 mld zł „trafiło” do kredytobiorców, którzy podpisali ugodę lub wygrali w sądzie – wynika z naszych szacunków. Ostatecznie te kwoty będę większe.
Samodzielne prowadzenie księgowości to przede wszystkim oszczędności i większa kontrola nad finansami firmy. To również wyzwania, wymagające sprawdzonych rozwiązań. Mała Księgowość pozwala podjąć się tego zadania i mieć pewność, że dobrze je wykonasz.
Pierwsza od 15 lat utrata większości w parlamencie przez Partię Liberalno-Demokratyczną Japonii nie wywołała przeceny na giełdzie tokijskiej. Większe zagrożenie dla rynku akcji może stanowić jednak umocnienie jena, którego spodziewa się część analityków.
Utrzymująca się słabość złotego niestety nie świadczy najlepiej o nastawieniu inwestorów do naszej waluty, która od kilku tygodni jest pod coraz silniejszą presją zarówno niekorzystnych uwarunkowań globalnych, jak i lokalnych.
Znów bardzo słabe dane przyniosły wstępne odczyty indeksu PMI dla strefy euro oraz osobno Niemiec i Francji. Nie widać śladu ożywienia w przemyśle, a koniunktura w usługach tąpnęła.
Donald Trump i jego ludzie planują zwiększyć wydobycie ropy naftowej w USA akurat wtedy, gdy podaż na rynku zaczyna coraz mocniej górować nad popytem. To powinno skutkować więc niższymi cenami na stacjach benzynowych.
Wzrost cen znów stał się wyższy od celu wyznaczonego przez Bank Anglii. Spadły przez to szanse na obniżkę stóp procentowych w grudniu.
Dwóch największych na świecie zagranicznych posiadaczy długu publicznego USA pozbyło się dużych pakietów obligacji skarbowych w trzecim kwartale przed amerykańskimi wyborami prezydenckimi.
Ostatnie tygodnie przyniosły obniżki prognoz wyników spółek z indeksu S&P 500. Nadal mówią one o solidnym wzroście, ale wojny handlowe mogą stać się zagrożeniem dla hossy.
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił we wtorek zmiany w doktrynie nuklearnej swojego kraju, co wywołało ostrą wyprzedaż na warszawskiej giełdzie i dosyć umiarkowane spadki na innych europejskich rynkach akcji.
Polska – w odróżnieniu od innych krajów Unii Europejskiej – ostro zareagowała na przeładunki do Rosji przez Kirgistan, zmniejszając swój eksport do tego kraju.
Sądzę, że mamy do czynienia ze spekulacją. Kapitał, który rozlał się po świecie, od kryptowalut przez inne klasy aktywów, dotarł też do obligacji ukraińskich i próbuje na tym jakoś zarobić – mówi dr Kamil Gemra, adiunkt w Zakładzie Cyfrowych Finansów SGH.
Wall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach.
Plany biotechnologicznej spółki dotyczące uruchomienia komercyjnej produkcji paneli systemu Bacteromic nabierają coraz bardziej realnych kształtów.
Druga część tygodnia na GPW była już lepsza, ale popyt wykonał wyłącznie plan minimum.
W dniu 21 listopada b.r., Thorium Space S.A. podpisało przełomową umowę ze szwajcarską firmą SWISSto12, liderem w programie HummingSAT Europejskiej Agencji Kosmicznej. Umowa, obejmująca opracowanie i produkcję w pełni elastycznego i sterowanego cyfrowo payloadu dla platformy satelitarnej na orbitę GEO HummingSat, otwiera nowe możliwości dla polskiego sektora kosmicznego i europejskiego rynku telekomunikacyjnego. Kompleksowa realizacja projektu, potrwa cztery lata i przyniesie Thorium Space co najmniej 33 mln EUR.
Sektor wytwarzania stanowi w tym roku o sile wyników Enei. EBITDA tego sektora przyniosła po trzech kwartałach 2,66 mld zł. Enea nie zarabia jednak na samej produkcji energii z węgla. To przestało być już dochodowe. Na dobry wynik przełożyła się strategia odkupu energii. Spółce bowiem taniej było nie produkować z węgla, a kupić energię po niższej cenie z giełdy.
Enea zwiększa udział OZE w wytwarzaniu. Spółka ma plany na kolejne miesiące oddania kolejnych inwestycji w fotowoltaice. Spółka mimo, że nikt nie zgłosił się na wybudowanie elektrowni gazowej w Kozienicach, prowadzi rozmowy o realizacji projektu.
Producenci szczepionek na Covid-19 mają za sobą udany, ostatni kwartał. Również cały sektor medyczny notował wyraźną poprawę wyników.
Standard E5, który dotyczy wykorzystania zasobów oraz gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ), zamyka w klamrę wszystkie standardy środowiskowe.
Standard ESRS E5 Wykorzystanie zasobów oraz gospodarka o obiegu zamkniętym jest jednym z dziesięciu standardów tematycznych, które obok standardów przekrojowych ESRS 1 i 2 tworzą zestaw standardów powszechnych wprowadzonych w 2022 roku dyrektywą dotyczącą sprawozdawczości spółek w zakresie zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Reporting Directive, CSRD).
Po fali wyprzedaży notowania hutniczej grupy efektownie odbiły od dna. W ciągu czterech ostatnich sesji kurs Cognora poszybował w górę o blisko 30 proc.
Znów bardzo słabe dane przyniosły wstępne odczyty indeksu PMI dla strefy euro oraz osobno Niemiec i Francji. Nie widać śladu ożywienia w przemyśle, a koniunktura w usługach tąpnęła.
Para USDPLN jeszcze wczoraj wybiła się na nowy szczyt w ślad za spadkiem EURUSD na nowe minima. Uwagę zwraca jednak stabilizacja EURPLN wokół 4,34, a więc grosz poniżej poziomów obserwowanych wczoraj (4,35). Czy to sygnał, że polska waluta zaczyna pomału szukać poziomu równowagi?
Po spokojnym poranku na rynkach Starego Kontynentu nie ma już większego śladu. Publikacja danych z głównych gospodarek podkopała tlący się optymizm inwestorów.
Rozczarowujące dane PMI ze strefy euro są powodem dla którego rynek zaczął wyraźnie podbijać oczekiwania, co do głębszej obniżki stóp przez ECB w grudniu ( o 50 punktów baz.) i wytłumaczeniem załamania się kursu euro na globalnych rynkach. Para EURUSD naruszyła wsparcie przy 1,0450 i gwałtownie zeszła w okolice 1,0332.
Koniec tygodnia na rynku walutowym wiąże się z powrotem siły jena, który po wczorajszych komentarzach Kazuo Uedy, prezesa japońskiego banku centralnego (Bank of Japan; BoJ), odrobił stratę względem dolara z całego tygodnia. Aprecjacja jena nie zwalnia, kurs USDJPY schodzi dzisiaj o kolejne 0,1% w dół do poziomu 154,38, a to wcale nie koniec presji prowzrostowej na japońskiej walucie.
To konsekwencja wypracowania w III kwartale znaczenie słabszych wyników finansowych od powszechnie oczekiwanych. W tym czasie rentowność grupy istotnie się pogorszyła, co było głównie efektem słabych rezultatów osiągniętych przez spółkę matkę.
Notowania głównej pary walutowej (EUR/USD) osuwają się w piątkowy poranek o 1 proc., do 1,037.
Wyniki kwartalne Elektrotimu wypadły lepiej niż zakładali analitycy. To zachęciło inwestorów do zakupów akcji spółki, które w pierwszych minutach piątkowej sesji drożały o ponad 6 proc., ustanawiając nowy historyczny rekord.
Mimo czwartkowego spadku akcj MicroStrategy o ponad 16 proc. walory spółki wzrosły o ponad 50 proc. od zwycięstwa przyjaznego kryptowalutom prezydenta-elekta Donalda Trumpa na początku listopada.
Ryzyko geopolityczne odeszło trochę na bok, a to pomaga w poprawie sytuacji na krajowym parkiecie. Wczoraj WIG20 przewodził w zwyżkach na Starym Kontynencie. W Nowym Jorku indeksy znów kierują się w stronę rekordowych pułapów. Kolejne szczyty wyznacza bitcoin.
Donald Trump i jego ludzie planują zwiększyć wydobycie ropy naftowej w USA akurat wtedy, gdy podaż na rynku zaczyna coraz mocniej górować nad popytem. To powinno skutkować więc niższymi cenami na stacjach benzynowych.
Ryvu, Selvita czy Celon – to firmy, które według analityków są niedowartościowane.
Liczba pozwów dotycząca kredytów w złotych, tych hipotecznych i gotówkowych, może nie jest zawrotnie duża, ale w tym roku podwoiła się. Na razie banki nie boją się powtórki z sagi frankowej, jednak pewności mieć nie mogą.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas