W marcu inflacja CPI wyniosła 2 proc. Inflacja bazowa natomiast 4,6 proc. – Prawdopodobnie jesteśmy na ostatniej prostej obniżania się rocznej dynamiki inflacji bazowej. Dynamika CPI w marcu osiągnęła dołek na poziomie 2,0 proc. r./r. i w najbliższych kwartałach powinna podnieść się w okolice 5 proc. r./r. Minimum wskaźnika bazowego wypadnie z kolei w tym kwartale, najpewniej w okolicy 4 proc. r./r. Później najbardziej realna jest stabilizacja wskaźnika na trudnym do zaakceptowania przez bank centralny kilkuprocentowym poziomie – przewiduje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. Jak wylicza, krzepnięcie konsumpcji wspierane rosnącym dochodem do dyspozycji gospodarstw domowych oraz rozgrzanym rynkiem pracy jest dopiero we wstępnej fazie. W rezultacie również presja popytowa na ceny osiągać będzie apogeum. – W takich warunkach w 2024 r. nie może być mowy o obniżkach stóp procentowych z obecnego, utrzymywanego od października ub.r. pułapu 5,75 proc. – podsumowuje Sawicki.
Stopy nie spadną
Co to wszystko obchodzi deponentów? Ano, oficjalne stopy procentowe nadzorowane przez Radę Polityki Pieniężne w dużym stopniu zależą właśnie od inflacji. A, jak podkreśla Paweł Majtkowski, analityk rynkowy eToro, rynek lokat bankowych jest w Polsce bezpośrednio powiązany z wysokością oficjalnych i rynkowych stóp procentowych. Przypomina, że obecnie oficjalna stopa referencyjna NBP wynosi 5,75 proc. (depozytowa – 5,25 proc.). Rynkowe stopy dla kredytów WIBOR 3M wynoszą 5,86 proc., dla WIBOR 6M – 5,87 proc., a dla WIBOR 1R – 5,86 proc.
Czytaj więcej
Badanie „Postawy Polaków wobec cyberbezpieczeństwa” – przygotowane przez Biostat na zlecenie agencji doradczej 2PR – wskazuje, że większość ankietowanych (51,6 proc.) wyraża zaufanie do instytucji finansowych w kwestii cyberbezpieczeństwa. Z raportu wynika również, że ponad połowa respondentów (53,6 proc.) jest przekonanych o odpowiedniej ochronie swoich finansów internetowych.
– Z takiego układu stóp rynkowych wynika wniosek, że rynki zgadzają się z prognozą prezesa NBP głoszącą, że w tym roku nie dojdzie do obniżek stóp w Polsce, a przyjdzie nam na nie poczekać aż do 2025 roku. Potwierdza to analiza oferty bankowych depozytów, w przypadku których oprocentowanie depozytów na okresy 3, 6 czy 12 miesięcy jest zbliżone – podkreśla Majtkowski. Jak zauważa, właściwością rynku depozytów w Polsce, którą obserwujemy od kilku lat, jest przewaga ofert trzymiesięcznych i sześciomiesięcznych wśród opcji o najlepszym oprocentowaniu. Wynika to z faktu, że depozyty służą jako narzędzie marketingowe dla przyciągnięcia nowych klientów. Z tego też wynika obecność na rynku kilkunastu ofert oprocentowanych od 6 do 7 proc., czyli powyżej oficjalnych i rynkowych stóp procentowych. – Takie oferty są obarczone warunkami – aby z nich skorzystać, trzeba założyć w banku nowe konto albo pierwszy raz otwierać w nim lokatę.