Dla porównania w pierwszym kwartale przed rokiem trzech emitentów przeprowadziło emisje warte łącznie 90 mln zł. Teraz emisji przeprowadzonych na podstawie prospektów było cztery razy więcej, a wartość ofert wzrosła ponadsiedmiokrotnie.
Pierwszy kwartał był na tyle udany, że biorąc pod uwagę okres 12 miesięcy, od początku kwietnia ub.r., łączna wartość tego rodzaju emisji wyniosła blisko 1,8 mld zł, co oznacza wartość bardzo bliską rekordowi z 2017 r., kiedy łączna wartość prospektowych emisji sięgnęła prawie 1,85 mld zł. Wydaje się więc, że jest tylko kwestią czasu, aż rekord z 2017 r. zostanie pobity. Wystarczy, że w drugim kwartale wartość tego rodzaju emisji przekroczy 260 mln zł.
Możliwa przerwa
Historycznie to właśnie na drugi kwartał przypadały emisje o największej wartości, wiosną rynek emisji obligacji zazwyczaj wyraźnie się ożywiał. Warunki do plasowania kolejnych emisji są znakomite. Wszystkie tegoroczne oferty nie tylko zostały uplasowane w całości, ale wartość zapisów średnio dwa i pół raza przewyższała wartość ofert, przy czym skala nadsubskrypcji rosła w miarę upływu czasu. Łączna wartość zapisów przekroczyła 1,55 mld zł, co już teraz ustawia 2024 r. na czwartej pozycji pod tym względem. Rośnie także w frekwencja. W jednej z trzech emisji Kruka zapisy złożyło 2316 inwestorów. Nigdy wcześniej tak wielu z nich nie zainteresowało się jedną emisją obligacji. Dotąd tylko w jednej ofercie przekroczony został próg 2 tys. inwestorów. Była to pierwsza publiczna emisja obligacji Orlenu z 2014 r. Ale płocki koncern wydał na jej promocję 2,5 mln złotych.
Programy publicznych emisji obligacji do inwestorów indywidualnych
Problemem rynku nie jest więc popyt. Ale na drodze rekordom może stanąć niewystarczająca podaż. Aktualne prospekty emisyjne stopniowo tracą ważność, a nowych nie przybywa. Ostatnim zatwierdzonym prospektem jest dokument Victorii Dom – KNF wydała zgodę 25 października ub.r. Teoretycznie ośmiu emitentów dysponuje ważnymi dokumentami, ale aż sześciu z nich jest świeżo po przeprowadzeniu oferty, a więc raczej nie ponowi jej w najbliższych tygodniach, a jeden – PCC Exol – nie skorzystał dotąd z możliwości przeprowadzenia oferty w ogóle, co w przeszłości często oznaczało, że żadne oferty nie będą przeprowadzane.