Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.05.2024 06:21 Publikacja: 23.04.2024 06:00
Foto: AFP
Inwestorzy liczący na fajerwerki na rynku bitcoina w związku z tzw. halvingiem musieli obejść się smakiem, ale obraz techniczny kryptowaluty wydaje się obecnie pozytywny. Kurs uklepał silną, kilkakrotnie potwierdzoną podłogę i spokojnie może ruszać na północ, mierząc w historyczne szczyty.
Kwiecień na rynkach akcji i obligacji jest dość nerwowym miesiącem. Rynek bitcoina odznacza się z kolei dość ograniczoną zmiennością od kilkunastu sesji, choć – jak przystało na kryptowaluty – może być to tylko cisza przed burzą. W ostatnich dniach kurs największej kryptowaluty głównie się umacnia, choć do tegorocznych szczytów droga daleka. W pierwszym dniu tygodnia jednak bitocin wybił się powyżej ważnego wsparcia. W poniedziałek po południu kurs bitcoina zwyżkował o blisko 2 proc., powyżej 65 tys. dolarów. To opór, z którym popyt nie był sobie w stanie poradzić od około dwóch tygodni, po spadkach w połowie kwietnia. W nieco szerszym horyzoncie bitcoin porusza się w trendzie bocznym, ograniczonym od dołu poziomem 61 tys. dolarów, zaś od góry około 73 tys. dolarów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Katastroficzne prognozy dla bitcoina, które pojawiły się, kiedy ten doświadczał korekty spadkowej, znów się nie sprawdziły. Ostatnie dni przyniosły wyraźną zwyżkę notowań najważniejszej z kryptowalut.
W bitcoina zaczął inwestować cztery lata temu, a teraz zbiera owoce tej decyzji. W tym roku zgarnął 400 milionów dolarów.
Choć po weekendowym halvingu zmniejszyła się nagroda za proces wydobycia bitcoinów, to kopacze nie mają jeszcze powodu do rozpaczy. Kurs najpopularniejszej waluty wciąż jest wysoki, a wielu analityków wskazuje, że może on pójść jeszcze znacząco w górę.
Najważniejsza z kryptowalut ma wbudowany mechanizm automatycznego ograniczania przyrostu podaży, który ma za zadanie przeciwdziałanie utraty przez nią wartości. Owym „antyinflacyjnym” mechanizmem jest halving, następujący po wydobyciu kolejnych 210 tys. bloków, czyli mniej więcej raz na cztery lata. Algorytm przewiduje 32 takie zdarzenia.
Z wielkim zainteresowaniem i napięciem wyczekiwana aktualizacja oprogramowania sterującego bitcoinem, zwana halvingiem, dobiegła końca.
Inwestorzy czekali w piątek na halving bitcoina, czyli wydarzenie wypadające raz na cztery lata, polegające na ograniczeniu o połowę przyrostu podaży najpopularniejszej kryptowaluty.
Płynność jest największym czynnikiem wpływającym na ryzykowne aktywa, w szczególności aktywa wzrostowe, kryptowaluty i technologie.
Katastroficzne prognozy dla bitcoina, które pojawiły się, kiedy ten doświadczał korekty spadkowej, znów się nie sprawdziły. Ostatnie dni przyniosły wyraźną zwyżkę notowań najważniejszej z kryptowalut.
W bitcoina zaczął inwestować cztery lata temu, a teraz zbiera owoce tej decyzji. W tym roku zgarnął 400 milionów dolarów.
Obecna hossa może być krótsza od tych w przeszłości ze względu na po raz pierwszy ustanowione historyczne rekordy tuż przed halvingiem.
Waluty zarówno tradycyjne, jak i w wydaniu cyfrowym były obszarem, w którym inwestorzy radzili sobie najlepiej w I kwartale.
Choć po weekendowym halvingu zmniejszyła się nagroda za proces wydobycia bitcoinów, to kopacze nie mają jeszcze powodu do rozpaczy. Kurs najpopularniejszej waluty wciąż jest wysoki, a wielu analityków wskazuje, że może on pójść jeszcze znacząco w górę.
Najważniejsza z kryptowalut ma wbudowany mechanizm automatycznego ograniczania przyrostu podaży, który ma za zadanie przeciwdziałanie utraty przez nią wartości. Owym „antyinflacyjnym” mechanizmem jest halving, następujący po wydobyciu kolejnych 210 tys. bloków, czyli mniej więcej raz na cztery lata. Algorytm przewiduje 32 takie zdarzenia.
Z wielkim zainteresowaniem i napięciem wyczekiwana aktualizacja oprogramowania sterującego bitcoinem, zwana halvingiem, dobiegła końca.
Saudyjski koncern naftowy wypłaci akcjonariuszom łącznie 31 mld USD dywidendy.
Pozycja dolara jest bezpieczna, chociaż w nadchodzących latach stoją przed nim poważne wyzwania.
Mimo że ustawodawcy i podmioty gospodarcze wkładają wiele wysiłku, aby realizować obowiązki związane z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy, szacunki dotyczące wartości tego typu przestępstw są astronomiczne.
W największej ofercie publicznej spółka zebrała 150 mln zł. Redukcja zapisów wyniosła 6 proc.
W niedawno zakończonym miesiącu koniunktura na warszawskiej giełdzie sprzyjała inwestorom, co przełożyło się na dodatnie stopy zwrotu z portfeli. Czy spółki wytypowane na maj pozwolą utrzymać dobrą passę?
W krótkim terminie wrocławska spółka nie będzie potrzebować emisji akcji – zasygnalizował zarząd.
Rosnąc dynamicznie w pierwszych dniach maja, S&P 500 odrobił większość strat z najgłębszej od jesieni ub.r. korekty spadkowej z początku kwietnia.
Producent telewizyjny i filmowy z Bielan Wrocławskich chce przyciągnąć uwagę inwestorów.
Rząd oraz spółki energetyczne osiągnęły konsensus w potrzebie wydzielenia energetyki węglowej. Firmy różnią się w niuansach, ale są pewne, że ten proces powinien się rozpocząć w tym roku.
Sezon publikacji raportów za oceanem znajduje się w zaawansowanej fazie – 80 proc. spółek z indeksu S&P 500 podało już wyniki za I kwartał.
Do 2027 r. grupa chce istotnie zwiększyć wyniki finansowe i zrealizować duże inwestycje, głównie w terminalach morskich. Planuje też przeznaczać znaczące kwoty na dywidendę.
Nie muszę chyba nikogo przekonywać o tym, że podatki pod każdą postacią – czy to bankowego przelewu do urzędu, czy to deklaracji rocznej – nie należą do ulubionej dziedziny naszego życia. Nie trzeba też chyba nikogo przekonywać, że przeciętny obywatel nie lubi wypełniać żadnych druków fiskalnych i chciałby, aby „sprawy podatkowe” albo załatwiały się same, albo żeby ktoś za nas wypełniał wszystkie obowiązki.
Początek tygodnia przyniósł relatywnie dobre otoczenie dla wycen bardziej ryzykownych aktywów, czego efektem był test miesięcznych maksimów globalnych indeksów akcji (MSCI All World).
Po zmianach na szczytach władzy w PZU przyszła pora na zmiany w spółkach należących do grupy największego polskiego ubezpieczyciela. Objęły także menedżerów i dyrektorów.
Bez „Bezpiecznego kredytu” sprzedaż mieszkań się zmniejszyła, więc i deweloperzy ograniczają budowy. Części konsumentów coraz mocniej doskwierają ceny. Ale kto może – kupuje.
Spora część funduszy w kwietniu zaświeciła na czerwono, choć straty nie były na ogół wysokie. Niestety w grupie tej znalazły się niektóre fundusze obligacji. Pozytywnie zaskoczyły metale szlachetne i akcje chińskie, a zwyżki kontynuowały warszawskie spółki.
W środę na giełdzie zaplanowano spotkanie, na którym zostanie poruszona przyszłość GlobalConnectu. Czy uda się go ożywić?
W trakcie dzisiejszej sesji europejskie indeksy kontynuowały wczorajsze wzrosty. Najmocniej wybija się DAX, który rośnie aż o 1,4%. W indeksie najmocniej zyskuje Infineon. Spółka obniżyła swoje prognozy na ten rok, potwierdzając tym samym nastawienie rynku do półprzewodników. Ze względu na dużą ekspozycję na rynek pojazdów elektrycznych spółka ma obecnie problemy z popytem związanym z cyklicznością działalności. Jednocześnie, obniżka prognoz okazała się niższa niż przewidywali inwestorzy, a ich uwaga zwróciła się z jednej strony na informacje o programie cięcia kosztów w spółce, a z drugiej na sygnały odnośnie dobijania do dna cyklicznego. Stąd inwestorzy widzą już potencjał do odbicia w dłuższej perspektywie, co objawia się dwucyfrowym wzrostem kursu akcji.
Amerykański gigant oficjalnie wchodzi do Polski z własnymi urządzeniami (smartfonami Pixel) i uruchamia sklep online. Cel? Dwucyfrowe udziały w rynku i trzecie miejsce w branży w naszym kraju.
Wyniki osiągnięte w I kwartale oczywiście cieszą, ale nasze ambicje są zdecydowanie większe. Jeśli będziemy mieli kompletny produkt, pozyskamy jeszcze więcej klientów - mówi Omar Arnaout, prezes XTB.
Zakończyła się 22. edycja Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej. Jak zwykle dostarczyła ona mnóstwo emocji.
Indeks największych spółek WIG20 spadł we wtorek o 0,4 proc., co było jednym ze słabszych wyników w Europie.
Energia jądrowa popłynie nawet siedem lat później niż planowano wcześniej. - O latach 2032 – 2033 nikt poważnie nie myślał – powiedziała w Katowicach minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Płocka grupa kapitałowa zanotowała w ubiegłym roku 90,7-proc. udział w sprzedaży błękitnego paliwa do końcowych odbiorców w Polsce. To o 1,7 pkt. proc. więcej niż w 2022 r.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas