Przez około tydzień do poniedziałku włącznie akcje LPP, największej polskiej sieci sklepów z odzieżą, wyraźnie taniały na giełdzie w Warszawie. W poniedziałek spadły o prawie 5 proc., do 14,92 tys. zł za sztukę. To woda na młyn Kintbury Capital z otwartą pozycją krótkiej sprzedaży akcji LPP. Wtorek przyniósł lekki wzrost kursu spółki. Dlaczego zatem spadał?
Wina dolara
– LPP to duża i w miarę płynna spółka z fundamentalną ekspozycją na dolara. W ostatnim czasie mieliśmy wzrost notowań amerykańskiej waluty, a im jest ona droższa, tym niższe mogą być marże tej odzieżowej spółki, ponieważ płaci w niej dostawcom na rynkach azjatyckich – mówi Janusz Pięta, analityk Biura Maklerskiego mBanku.
W poniedziałek za dolara płacono nawet 4,19 zł. We wtorek trochę mniej.
– Ważny jest też kurs dolara wobec euro i walut regionu, ponieważ LPP prowadzi działalność za granicą, w krajach Unii Europejskiej – mówi Pięta.