Ostatnie miesiące zdecydowanie należały do dolara. Wszystko za sprawą wygranej w wyborach Donalda Trumpa i związanymi z nią nadziejami inwestorów oraz zmiany oczekiwań co do kolejnych obniżek stóp procentowych w USA. Skalę umocnienia dolara na globalnym rynku najlepiej oddaje spadek notowań EUR/USD w ciągu niespełna czterech miesięcy z poziomu 1,12 dolara za euro do około 1,02. Nie pozostało to bez wpływu na złotego. Jeszcze w październiku 2024 r. dolar kosztował poniżej 3,90 zł , o tyle w ostatnich dniach płacono za niego już nawet 4,20 zł. Tak wysoko dolar nie był notowany od października 2023 r. Bardziej stabilny jest kurs euro do złotego, który niemal cały zeszły rok pozostawał w przedziale 4,25–4,40 zł, a w końcówce roku zawęził wahania do 4,25–4,28 zł.
Złoty poczuł moc dolara
Jak wyjaśnia Krzysztof Kamiński, analityk Oanda TMS Brokers, kluczowymi czynnikami determinującymi sytuację złotego są rosnący w siłę dolar oraz rozbieżności w polityce monetarnej między strefą euro a Polską. – Sytuacja na rynku złotego pozostaje pod silnym wpływem globalnych trendów walutowych, w szczególności siły dolara amerykańskiego. Dolar nadal utrzymuje przewagę względem euro, co odzwierciedla utrzymujący się trend spadkowy na parze EUR/USD, której kurs oscyluje wokół poziomu 1,0250. Długoterminowe prognozy dotyczące polityki monetarnej Fedu dodatkowo wzmacniają ten trend. Zmieniły się oczekiwania rynkowe, które wcześniej przewidywały dwa cięcia stóp procentowych przez Fed w 2025 r., a obecnie zakładane jest jedynie jedno. Dobre dane makroekonomiczne, takie jak grudniowy raport NFP, oraz zapowiedzi polityczne Donalda Trumpa, w tym nowe cła na import z Chin, Meksyku i Kanady, dodatkowo wspierają siłę dolara. W takim scenariuszu para EUR/USD mogłaby zbliżyć się do parytetu, co przełożyłoby się na dalsze zwyżki kursu USD/PLN – uważa analityk.
Stabilne notowania EUR/PLN wynikają z różnic w polityce monetarnej EBC i NBP. – Rynek oczekuje, że na najbliższym posiedzeniu 30 stycznia 2025 r. EBC obniży stopy procentowe o 25 pkt baz. W Polsce brak planów zmiany stóp procentowych aż do 2026 r. sprzyja stabilizacji i częściowemu umocnieniu złotego względem euro. W przypadku zmiany tonu ze strony RPP i zapowiedzi wcześniejszych obniżek stóp EUR/PLN mógłby się umocnić – wskazuje Kamiński.