Kernel zwołał walne. SII: to jest kpina

Spór wokół delistingu znów przybrał na sile. W sierpniu odbędzie się walne zgromadzenie.

Publikacja: 16.07.2024 06:00

Andrij Werewski, dominujący akcjonariusz Kernela Fot. mpr

Andrij Werewski, dominujący akcjonariusz Kernela Fot. mpr

Foto: Exclusive

O ponad 2 proc., do 11,6 zł, taniały w poniedziałek akcje Kernela. Po kilku miesiącach względnego spokoju o Kernelu znów zrobiło się głośno. Spółka zwołała na 12 sierpnia walne zgromadzenie, opublikowano też list Namsena, czyli dominującego akcjonariusza, który ma 94,37 proc. akcji. To firma kontrolowana przez ukraińskiego oligarchę Andrija Werewskiego, który dąży do zdjęcia spółki z GPW. Część akcjonariuszy mniejszościowych uważa, że warunki delistingu oraz jego procedura naruszają przepisy. Dochodzą swoich praw przed sądem w Luksemburgu, gdzie zarejestrowana jest spółka. W sierpniu i wrześniu mają się odbyć kolejne rozprawy.

– Oligarcha Werewski i zarząd Kernela nie przestają mnie zadziwiać swoim całkowitym brakiem poszanowania nie tylko przepisów, ale również jakichkolwiek zasad biznesowych – tak najnowsze informacje ze spółki komentuje Rafał Rzeszotarski, reprezentujący grupę akcjonariuszy mniejszościowych, wspieranych przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

W najnowszym liście Namsen napisał, że niektórzy akcjonariusze posiadający 0,4 proc. akcji zainicjowali działania prawne mające na celu zawieszenie i ostatecznie unieważnienie decyzji podjętych na dorocznym walnym zgromadzeniu 11 grudnia 2023 r.

„Jesteśmy przekonani, że roszczenia te są bezpodstawne i całkowicie bezzasadne. Nawet gdyby hipotetycznie odniosły sukces, jedynym prawdopodobnym rezultatem byłoby ponowne przyjęcie uchwał już podjętych na WZA, biorąc pod uwagę naszą znaczną większość głosów. Nie jest zatem jasne, co ci powodowie mają nadzieję osiągnąć, poza spowodowaniem niepotrzebnych obciążeń i zakłóceń dla spółki” – czytamy w liście.

Sytuacja budzi duże emocje, m.in. dlatego, że wspomniani akcjonariuszy mniejszości dowodzą, że grudniowe walne zgromadzenie się w ogóle nie odbyło. Rzeszotarski wskazuje, że spółka powołuje się na pisemne oświadczenie pracownicy Kernela, w którym stwierdza, że walne się odbyło 11 grudnia 2023 r. o godz. 15.00 w siedzicie spółki, a ona była przewodniczącą. Jej podpis widnieje na oficjalnie opublikowanym protokole.

– Problem w tym, że wspólnie z prawnikami oraz lokalnym urzędnikiem sądowym byliśmy w siedzibie spółki tego dnia od 14.40 i o 15.00 tej pani tam nie było. Nie było też żadnego walnego. Osoba ta przyjechała do biura o 16.40 dopiero po tym, jak zadzwoniłem do Kernela w Kijowie. Jedyne, co zrobiła, to wpuściła mnie do pustego biura, żebym mógł przejrzeć księgę akcjonariuszy – opisuje sprawę Rzeszotarski. Zapytany przez „Parkiet”, czy wybiera się na najbliższe sierpniowe walne zgromadzenie, odpowiada twierdząco.

Handel i konsumpcja
Palikot w areszcie, komornicy działają. Dwie partie akcji Manufaktury do licytacji
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Handel i konsumpcja
Nerwowe oczekiwanie na wyniki Żabki
Handel i konsumpcja
Dino reaguje na wyniki Biedronki. Wreszcie pozytywnie
Handel i konsumpcja
Żabka wreszcie rośnie. Weszła do mWIG40
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Handel i konsumpcja
CCC pokaże dużo lepsze rezultaty niż rok temu
Handel i konsumpcja
Żabka wchodzi do mWIG40. Kurs powyżej ceny z IPO