Walka o delisting Kernela trwa już ponad rok. Dominujący akcjonariusz, Namsen, kontrolowany przez ukraińskiego oligarchę Andrija Werewskiego, w zeszłym roku ogłosił wezwanie. Potem spółka przeprowadziła kontrowersyjną emisję akcji, która - zdaniem GPW - naruszyła zasady ładu korporacyjnego. Wątpliwości budzi też sposób podjęcia decyzji o delistingu (zgodnie z prawem luksemburskim wystarczy uchwała rady dyrektorów, nie trzeba zwoływać walnego zgromadzenia). Grupa akcjonariuszy mniejszościowych, wspierana przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, reprezentowanych przez Rafała Rzeszotarskiego dochodzi swoich praw przed sądem w Luksemburgu. Sprawa jest w toku. Najnowsze informacje na ten temat znajdziemy w raporcie finansowym.
W czerwcu odbędą się rozprawy sądowe
„ Spółka jest obecnie stroną pięciu spraw sądowych na terenie Luksemburga, wszystkie zainicjowane przez ośmiu akcjonariuszy, którzy wspólnie według stanu na luty 2024 r. posiadali 1 210 430 akcji, co stanowi 0,4 proc. łącznej liczby wyemitowanych akcji” - czytamy w raporcie.
W sprawie dotyczącej kontrowersyjnej emisji akcji rozprawa wstępna odbyła się 18 marca 2024 r. i wyznaczono wtedy termin rozprawy na 13 maja 2024 r. Wtedy zapadła decyzja o odroczeniu terminu do składania tzw. ustnych oświadczeń procesowych do 17 czerwca 2024. Z kolei w sprawie dotyczącej zawieszenia decyzji podjętej na WZ 11 grudnia 2023 r., w dniu wstępnej rozprawy która odbyła się 13 maja, wyznaczono termin rozprawy ustnej na 13 czerwca.
„ Kierownictwo podtrzymuje stanowisko dotyczące działania w najlepszym interesie spółki, w pełni przestrzegając wszystkich odpowiednich przepisów prawa, regulacji i zasad ładu korporacyjnego (…). Spółka zdecydowanie angażuje się w energiczne działania, broniąc swojego stanowiska” – czytamy w raporcie.
Czytaj więcej
Delistingi budzą dużo emocji. Najgłośniej jest o Kernelu, który złamał zasady ładu korporacyjnego. Na horyzoncie jest wycofanie z giełdy kolejnej firmy działającej w Ukrainie. Jej mniejszościowi akcjonariusze też chcą walczyć o wyższą cenę – dowiedział się „Parkiet”.