Kernel i delisting. Pięć spraw w sądzie - czyli co można wyczytać z najnowszego raportu

W czerwcu przed luksemburskim sądem odbędą się kolejne rozprawy dotyczące pozwów złożonych przez grupę akcjonariuszy mniejszościowych. Kernel jest mocno zdeterminowany żeby opuścić warszawską giełdę.

Publikacja: 31.05.2024 12:39

Kernel i delisting. Pięć spraw w sądzie - czyli co można wyczytać z najnowszego raportu

Foto: materiały prasowe

Walka o delisting Kernela trwa już ponad rok. Dominujący akcjonariusz, Namsen, kontrolowany przez ukraińskiego oligarchę Andrija Werewskiego, w zeszłym roku ogłosił wezwanie. Potem spółka przeprowadziła kontrowersyjną emisję akcji, która - zdaniem GPW - naruszyła zasady ładu korporacyjnego. Wątpliwości budzi też sposób podjęcia decyzji o delistingu (zgodnie z prawem luksemburskim wystarczy uchwała rady dyrektorów, nie trzeba zwoływać walnego zgromadzenia). Grupa akcjonariuszy mniejszościowych, wspierana przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, reprezentowanych przez Rafała Rzeszotarskiego dochodzi swoich praw przed sądem w Luksemburgu. Sprawa jest w toku. Najnowsze informacje na ten temat znajdziemy w raporcie finansowym.

W czerwcu odbędą się rozprawy sądowe

„ Spółka jest obecnie stroną pięciu spraw sądowych na terenie Luksemburga, wszystkie zainicjowane przez ośmiu akcjonariuszy, którzy wspólnie według stanu na luty 2024 r. posiadali 1 210 430 akcji, co stanowi 0,4 proc. łącznej liczby wyemitowanych akcji” - czytamy w raporcie.

W sprawie dotyczącej kontrowersyjnej emisji akcji rozprawa wstępna odbyła się 18 marca 2024 r. i wyznaczono wtedy termin rozprawy na 13 maja 2024 r. Wtedy zapadła decyzja o odroczeniu terminu do składania tzw. ustnych oświadczeń procesowych do 17 czerwca 2024. Z kolei w sprawie dotyczącej zawieszenia decyzji podjętej na WZ 11 grudnia 2023 r., w dniu wstępnej rozprawy która odbyła się 13 maja, wyznaczono termin rozprawy ustnej na 13 czerwca.

„ Kierownictwo podtrzymuje stanowisko dotyczące działania w najlepszym interesie spółki, w pełni przestrzegając wszystkich odpowiednich przepisów prawa, regulacji i zasad ładu korporacyjnego (…). Spółka zdecydowanie angażuje się w energiczne działania, broniąc swojego stanowiska” – czytamy w raporcie.

Czytaj więcej

Ukraińskie spółki uciekają z GPW. Bój o Kernel trwa, czas na Ovostar

Jakie wyniki wypracował Kernel

Zysk netto Kernela, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, w trzecim kwartale roku 2023/2024, kończącym się 31 marca 2024 r., wyniósł 101 mln USD wobec 69 mln USD rok wcześniej. To oznacza ponad 46-proc. dynamikę. EBITDA urosła o 4 proc. do 160 mln USD, a przychody o 22 proc. do ponad 1 mld USD. Marża EBITDA spadła o 2,8 pkt proc. (przychody urosły mocniej niż EBITDA), natomiast marża netto urosła o 1,7 pkt proc.

„Przychody grupy były napędzane głównie większym eksportem zbóż i wolumenami sprzedaży oleju słonecznikowego” - czytamy w raporcie.

Kernel prowadzi działalność operacyjną w Ukrainie, a zarejestrowany jest w Luksemburgu. Wprawdzie w zeszłym kwartale poprawił wyniki, ale w ujęciu narastającym są one gorsze niż rok wcześniej. W okresie 9 miesięcy roku 2023/2024 przychody spadły o 4 proc. do prawie 2,6 mld USD, EBITDA o 36 proc. do 384 mln USD, a zysk netto o 53 proc. do 204 mln USD. Marża EBITDA poszła w dół o 7,3 pkt proc.

Jaka jest płynność Kernela?

Dług netto Kernela w relacji do EBITDA na koniec marca 2024 r. był rzędu 0,9. To niższy wskaźnik niż rok temu (3) oraz niż na koniec 2023 r. (1,4). Poprawiły się również przepływy z działalności operacyjnej. Tym niemniej kwestia płynności spółki jest problematyczna. Dlatego Kernel, w reakcji na komentarze analityków, opublikował osobny raport bieżący, w którym omawia szerzej tę kwestię. Podkreśla, że należy rozróżnić płynność zagraniczną od płynności na Ukrainie, ze względu na to, że większość długu jest zaciągnięta poza Ukrainą, przy jednoczesnej akumulacji płynności na Ukrainie ze względu na restrykcje wynikające z trwającej wojny.

„Spółka wraz ze swoimi spółkami zależnymi zamierza spłacić euroobligacje z terminem zapadalności 17 października 2024 r. i odpowiadający im kupon o łącznej wartości 319,5 mln USD. Spłata ta opiera się wyłącznie na dostępnej przez grupę puli płynności zagranicznej, a nie na płynności utrzymywanej na Ukrainie” – czytamy w raporcie. Władze spółki wyjaśniają, że płynność na Ukrainie jest obecnie niedostępna ze względu na kontrole nałożone przez Narodowy Bank Ukrainy.

Handel i konsumpcja
Techniczna spółka dnia. Poturbowany Eurocash broni się przy jesiennych dołkach
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Handel i konsumpcja
Marcin Zieliński: Makarony szukają akwizycji
Handel i konsumpcja
Gorąca końcówka pierwszego półrocza dla spółek z WIG-odzież
Handel i konsumpcja
Wittchen ma problem. W turystyce boom, a walizki nie schodzą. Oto dlaczego
Handel i konsumpcja
Inwestorzy fetują zwolnienia w Eurocashu. „Do obietnic podchodzą serio”
Handel i konsumpcja
Czy Żabka ukąsi Dino? Analitycy wskazują słabe punkty