Producent bakalii w pierwszej połowie roku obrotowego 2022/2023 poprawił przychody, jednak nie poszły za tym zyski. Za taki obraz sytuacji odpowiadają rosnące koszty surowca oraz osłabienie złotówki względem dolara.
„Obniżenie rentowności było przede wszystkim efektem wzrostu kosztów zakupu surowca, w tym deprecjacji złotego wobec dolara, czyli kluczowej waluty dla zakupu bakalii na światowych rynkach. W konsekwencji rentowność pogorszyła się na poziomie operacyjnym, jak i EBITDA”, stwierdził zarząd Helio.
Po I półroczu firma wypracowała 184,3 mln zł przychodów, o 6 proc. więcej niż w tym samym czasie poprzedniego roku. EBITDA skurczyła się natomiast o około 13 proc., do 14,4 mln zł, a zysk netto – o niespełna 40 proc., do 6,5 mln zł. Warto zauważyć, że ilościowo sprzedaż skurczyła się o 1,5 tys. ton, do 9,9 tys. ton. Rezultaty pokazują także rosnące znaczenie rynków zagranicznych. W porównaniu z I półroczem poprzedniego roku obrotowego przychody z eksportu wzrosły o 29 proc. i odpowiadają teraz za 10 proc. wszystkich.
„Istotny wpływ na wynik netto miały koszty finansowe, których wartość była ponadtrzykrotnie wyższa niż w okresie porównywalnym. Rosnący poziom stawki WIBOR oraz zwiększony poziom wykorzystania kredytów w rachunku bieżącym istotnie zwiększyły wartość odsetek względem I półrocza roku obrotowego 2021/2022 (ponad pięciokrotny wzrost r./r.)”, dodał zarząd.
Dla rezultatów II półrocza kluczowe będą nadchodzące Święta Wielkanocne. – Tradycja przygotowywania świątecznych potraw jest niezagrożona. Gospodarując domowym budżetem, chętniej sięgniemy po własnoręcznie przygotowane specjały niż te z garmażerii czy cukierni. Spodziewamy się przy tym dalszego wzmocnienia roli marek własnych sieci handlowych – komentował w lutym prezes.