Helio walczy ze skokiem kosztów

W szacunkach producenta bakalii za październik–grudzień widać efekty wysokich kosztów, podcinających marżę. Pozytywne rynkowe trendy dają jednak nadzieję na udane Święta Wielkanocne.

Publikacja: 14.02.2023 21:00

Leszek Wąsowicz, prezes Helio. Fot. Cezary Piwowarski/mpr

Leszek Wąsowicz, prezes Helio. Fot. Cezary Piwowarski/mpr

Foto: Exclusive

W ubiegłym roku wysokie ceny opakowań oraz energii stanowiły główny motor rosnących kosztów Helio. Choć teraz ich wzrost wydaje się częściowo hamować, to ciężko mówić o powrocie do normalności. To wszystko będzie wpływać na przyszłe zyski.

Długofalowe rozwiązania

W II kwartale roku obrotowego 2022/2023 firma wypracowała 123,2 mln zł przychodów, o 7 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Zysk netto skurczył się jednak o 17 proc., do 6,6 mln zł. – Trudno mówić o poprawie sytuacji pod względem kosztów. Choć rynkowe ceny energii fluktuują, to i tak są znacznie wyższe niż kiedyś. Ponadto warto pamiętać, że bieżący kurs nie jest dla nas żadnym odnośnikiem, gdyż warunki cenowe ustalone mamy indywidualnie na dłuższy okres. Ewentualnej poprawy w zakresie energochłonności upatrywałbym zatem w długofalowych rozwiązaniach, jak np. rozbudowa farmy fotowoltaicznej, a także instalacje ograniczające zużycie energii – komentuje dla „Parkietu” Leszek Wąsowicz, prezes Helio.

Pewną stabilizację widać, jeśli chodzi o ceny opakowań. Nadal utrzymują się jednak problemy z ich dostępnością. – Można zaryzykować stwierdzenie, że ceny na rynku opakowań się nieco ustabilizowały. Niestety, na wysokim poziomie, około 100 proc. wyższym niż dwa lata temu. Ponadto w celu optymalizacji kosztów, producenci folii kolejkują produkcję, aby zmaksymalizować efekt ekonomii skali, co z perspektywy odbiorców oznacza, że z zamówieniami poszczególnych rodzajów opakowań musimy się wstrzeliwać w dane okresy produkcyjne – dodaje prezes.

Według prognoz Komisji Europejskiej, w tym roku inflacja wyniesie średnio 11,7 proc. Mimo spadku względem 2022 r., sytuacja pozostanie więc trudna. – Duża zmienność na rynku walutowym nie sprzyja naszej działalności, a wysoka inflacja wciąż oznacza drastyczny wzrost praktycznie wszystkich kosztów. W perspektywie najbliższego roku ciężko dopatrywać się pozytywnych symptomów, w szczególności pod kątem rentowności – zaznacza Wąsowicz.

W tym wszystkim są jeszcze cały czas trudne negocjacje z sieciami handlowymi, które konkurują o klienta cenami. Helio ma ostrożnie podchodzić do podwyżek, licząc się z mniejszą siłą nabywczą klientów. – Inflacja czy pogorszenie nastrojów konsumenckich to wciąż realne siły ekonomiczne, które wpływają na wszystkich.

Musimy wciąż neutralizować ciężar podwyżek dla naszych odbiorców i finalnych konsumentów, a to odbija się na rentowności brutto ze sprzedaży – podkreśla prezes.

Przygotowania pełną parą

Wielkanoc to podobnie jak Boże Narodzenie ważny sezon sprzedaży bakalii. Na podstawie wyników II kwartału można przypuszczać, że popyt w ostatnim kwartale będzie dopisywał. – Wielkanocna sprzedaż z pewnością będzie kluczowa w perspektywie II półrocza naszego roku obrotowego. Tradycja przygotowywania świątecznych potraw jest niezagrożona. Gospodarując domowym budżetem, chętniej sięgniemy po własnoręcznie przygotowane specjały niż te z garmażerii czy cukierni. Ze względu na bieżące rynkowe trendy spodziewamy się przy tym dalszego wzmocnienia roli marek własnych sieci handlowych – podsumowuje Wąsowicz.

Handel i konsumpcja
Palikot w areszcie, komornicy działają. Dwie partie akcji Manufaktury do licytacji
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Handel i konsumpcja
Nerwowe oczekiwanie na wyniki Żabki
Handel i konsumpcja
Dino reaguje na wyniki Biedronki. Wreszcie pozytywnie
Handel i konsumpcja
Żabka wreszcie rośnie. Weszła do mWIG40
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Handel i konsumpcja
CCC pokaże dużo lepsze rezultaty niż rok temu
Handel i konsumpcja
Żabka wchodzi do mWIG40. Kurs powyżej ceny z IPO