LPP rośnie, ale zwalnia w e-commerce

Odzieżowy gigant z gdańska podtrzymuje, że w tym roku wykaże ponad 16 mld zł przychodu. Jednak w mniejszym stopniu będzie to zasługa wieloletniej siły napędowej: e-commerce. LPP tnie silnie wydatki na marketing w sieci.

Publikacja: 15.12.2022 13:27

LPP rośnie, ale zwalnia w e-commerce

Foto: materiały prasowe

Jednocyfrowe wzrosty obrotów notują w grudniu te sklepy Grupy LPP, które działały także przed rokiem. Tym samym jak powiedział w czwartek wiceprezes gdańskiej grupy specjalizującej się w sprzedaży odzieży Przemysław Lutkiewicz, dynamiki są dobre, ale nie takie jak w listopadzie, gdy wzrosty były dwucyfrowe.

To pierwsze dane o tym jak ma się biznes LPP w ostatnim kwartale obrotowego roku 2022/2023.

Listopad to czas wzmożonych akcji promocyjnych realizowanych wokół hasła „Black Friday”, a w naszej strefie geograficznej także pierwszy miesiąc istotnego ochłodzenia, które przyniosło firmom obuwniczym i odzieżowym większą sprzedaż zimowych okryć i butów.

LPP zdradziło, że w tym roku w Black Friday uzyskało o 13 proc. wyższe przychody iż rok temu w sklepach stacjonarnych, a w internetowych wpływy były o 31 proc. wyższe niż przed rokiem. Z kolei w okresie Black Week wzrosty te wyniosły odpowiednio: 29 proc. i 25 proc.

Część wzrostów wynikać może z generalnie droższych niż rok temu towarów. Jak podał Przemysław Lutkiewicz, w tym roku grupa podnosiła ceny dwa razy: wiosną i jesienią. – W sumie przeprowadziliśmy kilkunastoprocentowe podwyżki w tym roku. W przyszłym roku podniesiemy ceny o 10-15 proc. we wszystkich markach – zapowiedział.

Czytaj więcej

LPP: trwa remanent w szafach Europejczyków

W III kwartale bieżącego roku obrotowego Grupa LPP odnotowała 4,4 mld zł przychodu. Wpływy byłyby wyższe gdyby nie sprzedaż biznesu w Rosji i ograniczona skala handlu w Ukrainie. Z uwzględnieniem tych czynników, za przychody LPP z działalności kontynuowanej były o 39 proc. wyższe niż przed rokiem.

Natomiast ze względu na wyższe koszty realizacji zamówień, spowodowane wzrostem notowań dolara i mniej korzystnymi niż rok temu warunkami transakcji z dostawcami, kwartalna marża brutto na sprzedaży LPP spadła o 7 pkt proc. do 51,2 proc.

To oraz szalejąca inflacja podnosząca koszty działania sklepów, spowodowały, że również rentowność grupy na poziomie wyniku operacyjnego była niższa niż przed rokiem. Marża operacyjna skurczyła się o 8,1 proc. do 11,7 proc. (zysk operacyjny spadł nominalnie o 17,5 proc. do 512 mln zł). Zysk netto był zaś niższy aż o 37 proc. i wyniósł 395,5 mln zł.

Po trzech kwartałach br. Grupa LPP wykazała 11,75 mld zł przychodu (wzrost o prawie 48 proc.), ponad 1 mld zł zysku operacyjnego (poprawa o 5 proc.) oraz 910 mln zł zysku netto (spadek o prawie 18 proc.).

Zysk operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA) był wyższy o 10,8 proc. i wyniósł 1,83 mld zł.

Przemysław Lutkiewicz podtrzymał dziś, że w całym roku obrotowym przychody sięgną ponad 16 mld zł, mimo że powierzchnia handlowa grupy jest niższa (Rosja) i na koniec roku powinna obejmować około 1,6 mln m kw. (spadek o około 10 proc.).

Inna niż wcześniej oczekiwana będzie natomiast ich struktura. E-commerce zamiast ponad 5 mld zł przynieść ma obecnie 4,5 mld zł. To m.in. pochodna o obcięciu nakładów na marketing w sieci. Jak tłumaczył wiceprezes, grupa obecnie stawia na oszczędniejsze narzędzie stymulowania kontaktów z klientami: aplikacje mobilne. Będzie to widać w jej przyszłorocznych wydatkach na reklamę. 

- W tym roku na marketing ogólnie wydamy około 700-800 mln zł. W przyszłym roku kwoty rzędu 500 mln zł. To znaczące oszczędności – powiedział Przemysław Lutkiewicz.

Wiceprezes LPP zapowiedział też, że marża brutto na sprzedaży i operacyjna będą niższe niż rok temu. Ta pierwsza na poziomie 50-51 proc. Ta druga 8-9 proc.

Plan na 2023/2024 rok zakłada, że przy 18-proc. wzroście powierzchni sklepów przychody urosną w dwucyfrowym tempie, a marże m.in. za sprawą stabilizacji łańcuchów dostaw i możliwości negocjacji z podwykonawcami w Azji - poprawią się.

Marża brutto na sprzedaży, powiedział Lutkiewicz, może mieścić się w przedziale 52-53 proc.

LPP zakłada, że wpływy z e-commerce także urosnąć w dwucyfrowym tempie, ale będzie ono niższe niż do tej pory. Wg prezesa chodzi o „naście” procent.

Inne cele na przyszły rok to poprawa zarządzania kapitałem obrotowym, w tym przyspieszenie odzyskiwania należności. Po trzech kwartałach w tej linii LPP wykazało ponad 1 mld zł należności handlowych związanych z zarzuconym biznesem rosyjskim. Od tamtej pory odzyskać miało 200 mln zł. Z prezentacji wynikało jednak, że zakłada iż wpływ zakończenia działalności w Rosji będzie widoczny w sprawozdaniu do końca przyszłego roku obrotowego.

Przemysław Lutkiewicz podtrzymał, że w 2023 r. Grupa LPP chce wypłacić dywidendę. Pytany o emisję obligacji zrównoważonych czy zielonych odparł, że nie ma tu konkretnego harmonogramu.

Handel i konsumpcja
Monnari Trade nadal nie przejęło właściciela 5.10.15, ale sporo może
Handel i konsumpcja
Mocny początek roku spółek handlowych. Rynek czeka na dane o sprzedaży
Handel i konsumpcja
Asbis: jesteśmy pełni nadziei na 2025 r.
Handel i konsumpcja
Żabka jest bardziej odporna niż Dino i Biedronka
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Handel i konsumpcja
Żabka: patrzymy z optymizmem na 2025 r.
Handel i konsumpcja
Żabka idzie na rekord. Może dalej drożeć