Warunkiem jest jednak porozumienie wszystkich wiodących akcjonariuszy, którzy zadeklarują poparcie dla emisji akcji. – Nie wyobrażam sobie, żeby do tego nie doszło – mówi Rafał Czupryński, prezes Orła. W planie jest emisja z prawem poboru o wartości 4 mln zł oraz oferta z wyłączeniem prawa poboru o wartości 7 mln zł. Papiery z tej drugiej oferty mają objąć obecni wierzyciele. Spółka winna jest im 4 mln zł.
Inwestorzy związani z zarządem, którzy dopiero pożyczą firmie 3 mln zł, też będą w przyszłości mogli zamienić wierzytelności na akcje producenta tkanin lnianych. Czupryński podkreśla, że dzięki pożyczce przedsiębiorstwo może szybko uzyskać dopływ gotówki, której bardzo potrzebuje. Pozyskane pieniądze zasilą kapitał obrotowy. Prezes Orła nie chce jednak zdradzić nazw inwestorów, którzy chcą zainwestować w firmę. Z kolei pieniądze z emisji akcji z prawem poboru zostaną przeznaczone na nowe projekty. Spółka jest wyceniana przez rynek na 25 mln zł.