Zatrudnienie w Krakowie zredukowano o 26 proc. Koncern nie planuje w najbliższym czasie kolejnych zwolnień. W całej grupie w Polsce pracuje dziś około 1000 osób. Po połączeniu polski rynek stał się dla koncernu Teva jednym z sześciu głównych rynków w Europie.

W krakowskiej fabryce, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowego właściciela, pracuje dziś około 600 osób. Zredukowano zwłaszcza dział badań i rozwoju, który według planów Barr Pharmaceuticals miał być jedną ze sztandarowych części firmy. Teva przeniosła też produkcję form sterylnych do fabryki na Węgrzech. W Krakowie został wydział wytwarzający formy suche (np. tabletki), formy musujące (w tym witaminę C) i syropy. Około 60 proc. tej produkcji trafia dziś na rynki zagraniczne, głównie do Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Inaczej jest w drugiej fabryce Tevy w Kutnie, która koncentruje się na produkcji na rynek polski. Do krajowych hurtowni trafia 80–90 proc. wytwarzanych tam farmaceutyków.

Teva po przejęciu Barr jest trzecią na polskim rynku firmą produkującą leki generyczne, czyli tańsze odpowiedniki oryginalnych preparatów. Zajmuje też trzecią pozycję wśród producentów leków bez recepty oraz ósmą wśród wszystkich wytwórców leków w Polsce. – Naszym celem jest w tej chwili dogonić w ciągu trzech lat zajmujący drugą pozycję Sandoz – mówi „Parkietowi” Michał Nitka, dyrektor generalny Tevy w Polsce. – Docelowo, po kolejnych dwóch latach, zgodnie ze strategią Tevy zakładającą bycie liderem na każdym rynku, na którym działa spółka, chcemy stać się numerem jeden – dodaje. Teva chce osiągnąć ten cel zarówno poprzez wzrost organiczny, jak i przejęcia. To, czy wystartuje do prywatyzacji Polfy Warszawa, jest jeszcze pod znakiem zapytania.

– Owszem, analizujemy taką możliwość, ale bardziej interesują nas mniejsze prywatne firmy, które odniosły sukces rynkowy i mają pasujące do naszego portfolio – mówi Michał Nitka. – Nie szukamy miejsca pod produkcję, myślimy raczej o nowych molekułach, których nie rozwijaliśmy dotąd na inne rynki, a które mają dobrą pozycję na rynku polskim, niszach terapeutycznych lub lekach, które inne firmy mogą wprowadzić w konkurencyjnym czasie do sprzedaży – tłumaczy dyrektor generalny Tevy.

W najbliższym roku w segmencie leków na receptę Teva chce wprowadzić dwa nowe preparaty na schorzenia ośrodkowego układu nerwowego, trzy leki kardiologiczne i kilka produktów w zupełnie nowych segmentach. Łącznie zakłada ponad 10 nowych wdrożeń w 2010 roku.