O prawie 10 proc., do 4,8 mld zł, wzrosła w ubiegłym roku wartość przychodów ze sprzedaży branży rybnej – wynika z szacunków Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zmniejszyła się wielkość produkcji. Wyniosła 365 tys. ton, wobec 371 tys. ton w 2008 roku (-1,6 proc.).
– W 2009 r. zmieniła się struktura produkcji. Udział produktów niskoprzetworzonych (ryby świeże, mrożone oraz filety) zmniejszył się na rzecz wyrobów o większym stopniu przetworzenia – wyjaśnia Kazimierz Plocke, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
[srodtytul]Przybywa zakładów[/srodtytul]
Na razie nie ma prognoz dotyczących produkcji w tym roku. Plocke podkreśla jednak, że w okresie od listopada 2008 r. do listopada 2009 r. wzrosła liczba zakładów przetwórstwa rybnego. Z kolei zatrudnienie zwiększyło się o około 300, do 14 150 osób.
– W 2010 r. można się spodziewać wzrostu produkcji lub przynajmniej utrzymania jej na poziomie z 2009 r. – mówi Plocke. Dodaje, że wstępne dane dotyczące wyników finansowych w przetwórstwie rybnym wskazują, że branża nie ucierpiała na skutek kryzysu. – Wskaźniki ekonomiczno-finansowe pozwalają stwierdzić bezpieczną płynność przedsiębiorstw – podkreśla.