LPP liczy na lepszą końcówkę roku

W poprawie wyników grupy odzieżowej pomaga rozwój sieci handlowej i korzystne relacje walutowe. LPP pozbędzie się dwóch bieliźniarskich marek: Esotiq i Henderson

Publikacja: 10.11.2010 01:27

Dariusz Pachla, wiceprezes LPP, przyznaje, że lepszym wynikom sprzyja rozwój organiczny i korzystne

Dariusz Pachla, wiceprezes LPP, przyznaje, że lepszym wynikom sprzyja rozwój organiczny i korzystne kursy walutowe.

Foto: GG Parkiet, Małgorzata Pstrągowska MP Małgorzata Pstrągowska

Liczymy, że w IV kwartale uzyskamy wyższy zysk netto niż w tym samym okresie zeszłego roku – mówi Dariusz Pachla, wiceprezes LPP. Nie precyzuje jednak o ile. W ostatnich trzech miesiącach 2009 r. czysty zarobek grupy handlującej odzieżą w sklepach Reserved, Cropp, House i Mohito wyniósł 83,5 mln zł.

Według Pachli motorem poprawy wyników jest głównie rozwój organiczny. Powierzchnia handlowa w tym roku zwiększy się łącznie o 12,5 proc. Pozytywny wpływ będą miały też przychody finansowe związane z umocnieniem się naszej waluty do dolara, w którym rozliczane są zakupy towarów na Dalekim Wschodzie.

[srodtytul]Pomaga wyższa marża [/srodtytul]

Korzystne relacje walutowe pozwoliły w III kwartale tego roku na zwiększenie marży brutto na sprzedaży o 5,4 pkt proc., do 50 proc. Efekt? Od lipca do września czysty zarobek grupy wyniósł 16,7 mln zł w porównaniu z 0,5 mln zł przed rokiem. Obroty wzrosły o 8 proc., do 543,4 mln zł. – To nieco lepsze wyniki od oczekiwań – mówi Adam Kaptur z DM Millennium. Jego zdaniem to skutek wcześniejszego rozpoczęcia sprzedaży jesiennej kolekcji niż przed rokiem. Analityk szacuje, że LPP uzyska w całym roku 160,3 mln zł zysku netto i blisko 2,1 mld zł obrotów.

Narastająco od początku roku LPP uzyskało 1,45 mld zł przychodów (-5 proc.) i 49,8 mln zł zysku netto (+119 proc.).

[srodtytul]Marki Esotiq i Henderson idą w odstawkę[/srodtytul]

Pachla zapowiada, że grupa zrezygnuje z rozwijania sieci Esotiq oferującej bieliznę damską. Pozbędzie się również marki Henderson z bielizną męską, która trafia do odbiorców hurtowych. Jego zdaniem będzie to jednak miało minimalny wpływ na wyniki grupy. – Obserwując tych, co odnieśli sukces w segmencie sprzedaży bielizny, doszliśmy do wniosku, że wymaga to daleko idącej specjalizacji. W naszym przypadku marki bieliźniane zapewniają tylko kilka procent przychodów grupy. Lepiej się rozwiną, jeśli będą zarządzane przez niezależny podmiot – tłumaczy Pachla.

Dodaje, że obie marki działają na progu rentowności i zapewniają około 60 mln zł rocznych obrotów. Wiceprezes podkreśla, że do wydzielenia aktywów (sklepy i marki) dojdzie do końca tego roku. Majątek zostanie sprzedany po wartości księgowej, czyli za kilkanaście milionów złotych. Rozwojem marek zajmie się osoba obecnie odpowiedzialna za ich funkcjonowanie, wsparta kapitałowo przez prywatnych inwestorów. Sieć Esotiq liczy obecnie 97 salonów, z czego około 30 to sklepy własne, a pozostałe to placówki franczyzowe. LPP będzie nadal sprzedawał bieliznę pod marką Reserved.

Handel i konsumpcja
Techniczny problem eObuwia
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
LPP bliżej ugody z KNF
Handel i konsumpcja
Pepco Group wstaje z kolan
Handel i konsumpcja
Asbis dobrze zaczął rok. Sprzedaż odbija
Handel i konsumpcja
Pepco Group odbija się od dna. Inwestorzy liczą na sprzedaż Poundland
Handel i konsumpcja
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją