Decydujący wpływ miała utrata kontraktu z siecią dyskontową. „Wyniki sprzedaży w poszczególnych kanałach pokazują wzrost w segmencie sklepów małopowierzchniowych oraz spadek w dyskontach. Mamy nadzieję, że w bieżącym roku uda nam się rosnąć we wszystkich obszarach" – napisał w liście do akcjonariuszy Dariusz Orłowski, prezes Wawela.

– Udział sprzedaży do firmy Jeronimo Martins spadł z 24 do 18 proc. w 2017 r. Według moich obliczeń to ubytek o 46 mln zł, który spółka starała się przekierować na inne kanały – mówi Marcin Stebakow, wicedyrektor działu analiz DM Vestor. Całości nie udało się odrobić, przychody spadły o 4,2 proc., czego pokłosiem był spadek sprzedaży wolumenowej. – W 2017 r. widoczny jest ubytek 2,2 tys. ton do 40,5 tys. ton – mówi Stebakow. – W całym 2017 r. marża wzrosła do 40,8 proc. wobec 38,3 proc. rok wcześniej, dlatego też EBITDA wyniosła 123,1 mln zł wobec 121,6 mln – zauważa Marcin Stebakow.

Analityk spodziewa się dobrych wyników Wawelu. – Zakładam, że wolumeny z nowej fabryki będą możliwe do sprzedaży w tym roku, dlatego oczekuję dobrego pierwszego półrocza. Dodatkowo mamy pozytywny efekt na cenach surowców, który powinien zostać uwydatniony w marży. Widzę szansę na poprawę wyniku spółki w 2018 r. Czy możliwe będzie osiągnięcie 100 mln zł zysku netto? To będzie zależało od kontroli kosztów operacyjnych – mówi Stebakow. PTA

Notowania akcji na stronie:

www.parkiet.com/spolka/wawel