Jak wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej Komisji Nadzoru Finansowego, spółka ta, kontrolowana obecnie przez fundusz BE V z brytyjskiej grupy Bridgepoint, 24 lipca złożyła w urzędzie komisji prospekt emisyjny.
Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" przedstawiciele Smyk Holding nie odpowiedzieli na nasze pytania o cele przygotowywanej publicznej oferty.
– Nie została podjęta ostateczna decyzja o przeprowadzeniu publicznej oferty, jej strukturze i dacie. Nie możemy na tym etapie spekulować na ten temat – mówi James Murray, reprezentujący Bridgepoint.
Można się domyślać, że wartość IPO nie będzie mała. W 2016 r. fundusz zapłacił za Smyka ponad 1,2 mld zł. Od tamtej pory starał się rozwijać sieć sklepów. Według stanu na koniec czerwca składała się ona z 181 sklepów własnych Smyka w trzech krajach (w większości w Polsce) oraz 170 franczyzowych punktów działających na 18 rynkach. W ubiegłym roku Smyk Holding podjął decyzję o zamknięciu biznesu w Rosji, gdzie prowadził około 20 sklepów. Pozostał jednak obecny na tym rynku za sprawą umowy z lokalnym partnerem.
– Zważywszy na potencjał tego rynku, skala naszego biznesu w Rosji była bardzo ograniczona. Transakcja oraz dalsza współpraca z siecią Begemot otwiera przed Grupą Smyk nowe możliwości rozwoju w Rosji – komentował wówczas Marek Janeczko, członek zarządu Smyk Holding.