Po pierwszym półroczu br. zysk netto Daewoo TU wzrósł o ponad 823% i wyniósł 13,8 mln zł, podczas gdy rok temu spółka zarobiła niecałe 1,5 mln zł. Poprawiły się także podstawowe parametry świadczące o bezpieczeństwie spółki, choć nadal wskaźniki te są ujemne. O ponad 55,6% zmniejszyły się ubytki w kapitałach własnych - na koniec czerwca firmie brakowało już "tylko" 29,6 mln zł, a rok temu aż 66,8 mln zł. Zmniejszyły się również ubytki w środkach własnych na pokrycie marginesu wypłacalności - z minus 74 mln zł odnotowanych w I półroczu 2001 r. do minus 34,4 mln zł w I półroczu 2002 r.
Poprawa wyników ubezpieczyciela ma szczególne znaczenie ze względu na fakt, że od prawie 1,5 roku spółka znajduje się pod ścisłym nadzorem KNUiFE. Powodem były kłopoty finansowe towarzystwa i nie zachowanie podstawowych wymogów bezpieczeństwa (m.in. znaczny ubytek kapitałów własnych i środków na pokrycie marginesu wypłacalności). Z tego względu wprowadzony został do spółki w maju ub.r. zarząd komisaryczny (obecnie funkcję tę sprawuje Anatol Adamski, równocześnie prezes Universum Życie).
Stopniowa poprawa wyników to jednak za mało, żeby wyciągnąć spółkę z kłopotów finansowych. Daewoo TU nadal potrzebuje zastrzyku finansowego w wysokości ok. 70 - 100 mln zł. Kilka tygodni temu ubezpieczycielem zainteresował się Pekpol - firma działająca dotychczas w branży mięsnej, która chce objąć 550 tys. akcji towarzystwa, uprawniających do 87,43% głosów na WZA. Musi za to zapłacić minimum 55 mln zł.