Główną przyczyną wzrostu cen akcji w ostatnim czasie może być strumień środków płynących do agresywnych funduszy inwestycyjnych. Tylko w lipcu aktywa akcyjnych TFI zwiększyły się o ponad 30%. Po tym, jak ostatnio coraz częściej w mediach pojawiają się wzmianki o hossie na giełdzie, można podejrzewać, iż sierpień będzie równie udany. Przy takim napływie świeżej gotówki do TFI, ich zarządzający nie mają wyboru - muszą kupować akcje. Jest to samonapędzający się mechanizm, gdyż dalszy wzrost będzie zachęcał kolejne osoby do zainteresowania się rynkiem akcji i trend będzie podtrzymywany dopływem nowych środków. Oczywiście do czasu. Jednak na razie nic nie wskazuje na to, byśmy w najbliższym okresie mogli mieć do czynienia z gwałtownym odwrotem.
Wysoko, coraz wyżej
Po pokonaniu bardzo ważnego oporu na poziomie 1500 punktów WIG20 ma otwartą drogę do kolejnych szczytów. Najbliższym oporem dla indeksu jest poziom niedawnego lokalnego maksimum (1641 pkt), jednak dużo istotniejszym jest 1740 pkt. Odpowiada on 50-proc. zniesieniu całej fali spadkowej od historycznego szczytu (2481 pkt) do minimum z 24 września 2001 na poziomie 993 punktów. Po ewentualnym wyjściu ponad ten poziom kolejne problemy dla popytu mogą pojawić się dopiero w okolicach 1850 punktów.
W tak silnej hossie nie należy jednak przywiązywać zbyt dużej wagi do oporów, gdyż łapanie górek z reguły nie przynosi spodziewanych efektów. Lepiej poczekać na sygnały sprzedaży, czyli formacje odwrócenia trendu, bądź na pokonanie wsparć. Takimi mogą być linie trendu wzrostowego, z których najszybsza przebiega obecnie na poziomie 1555 punktów, kolejna w okolicy 1430 punktów. Główna linia trendu znajduje się dopiero na poziomie 1350 punktów. Istotna jest także połowa długiej białej świecy z ubiegłego piątku - 1543 punkty - oraz luka hossy z 22 sierpnia w przedziale 1514-1521 punktów.
W tym tygodniu mieliśmy do czynienia z niewielką korektą. W cenach zamknięcia było to właściwie tylko kilka punktów, ale licząc ekstrema sesyjne - ponad 50 punktów. To jednak zbyt mało, aby "schłodzić" oscylatory. RSI jest już bardzo wysoko, a Stochastic po raz pierwszy od początku sierpnia wygenerował w czwartek sygnał sprzedaży. Jeśli jednak obecna korekta już się zakończyła, to na kolejną możemy liczyć najwcześniej kilkadziesiąt punktów wyżej.