Odszedł największy wizjoner bankowości

W poniedziałek zmarł nagle Mariusz Łukasiewicz (43 lata) właściciel Eurobanku, najnowszej instytucji finansowej na polskim rynku. Wrocławski biznesmen ma na koncie zbudowanie firmy pośrednictwa kredytowego Lukas i Lukas Banku.

Publikacja: 28.04.2004 09:05

- Nie ma słów, które oddałyby ból po stracie brata - powiedział Sławomir Łukasiewicz, prezes Eurobanku. - Koncentrujemy się więc na realizacji codziennych zadań.

Mariusz Łukasiewicz był uważany w środowisku bankowym za wizjonera, pioniera wytyczającego nowe kierunki w rozwoju bankowości. Przygodę z biznesem rozpoczął od prowadzenia firmy polonijnej. Na początku lat dziewięćdziesiątych był współtwórcą firmy Lukas, na początku zajmującej się sprzedażą urządzeń RTV, a potem pośrednictwem kredytowym. Kolejnym etapem rozwoju biznesu był zakup w 1998 roku Banku Świętokrzyskiego, który potem zmienił nazwę na Lukas Bank. Sukces obu firm sprawił, że największe banki ustawiły się w kolejce do kupna całej grupy. Ostatecznie zwyciężył francuski Credit Agricole i odkupił akcje od udziałowców.

M. Łukasiewicz postanowił stworzyć kolejny bank - z dwóch bankrutów zbudował Eurobank, najnowszą instytucję finansową na polskim rynku.

Sławomir Lachowski, wiceprezes BRE, twórca mBanku i Multibanku

Mariusz Łukasiewicz to jeden z największych innowatorów w polskich finansach. Jego przykład pokazuje, że dzięki wyobraźni, talentowi i determinacji można osiągnąć znakomite rezultaty. Chciał sprawdzać się w wielu dziedzinach. Gdy otworzył restaurację we Wrocławiu, to szybko stała się jedną z najlepszych w mieście. Gdy zaangażował się w produkcję filmu "Ciało", to stał się ubiegłorocznym hitem.

Bernard Afletowicz, wiceprezes

AIG Banku, były współwłaściciel wrocławskiej firmy pośrednictwa kredytowego CLA

Mariusz Łukasiewicz był wizjonerem. Był też w stanie zgromadzić właściwych ludzi do realizacji swoich koncepcji. Jego kreatywność sprawiała, że wielokrotnie był w stanie zadziwiać świeżością pomysłów. Był odważnym biznesmenem. Wbrew twierdzeniu wielu analityków i bankowców wierzył, że w bankowości detalicznej sukces może osiągnąć także mała instytucja.

Rynek finansowy stracił bardzo ważnego gracza, który uważał, że gdy się czegoś chce, to można to osiągnąć. Był barwną postacią, nie dającą się zaszufladkować. Poza prowadzeniem banku, miał restaurację, produkował filmy, sztuki teatralne. Co najważniejsze, umiał to wszystko pogodzić.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego