Przez ostatnich parę tygodni opisywaliśmy najczęstsze mechanizmy ustawiania przetargów. Dzisiaj chcielibyśmy podzielić się z Państwem kilkoma wskazówkami dotyczącymi działań, jakie należy podjąć, aby utrudnić życie oszustom.
Najważniejszym elementem przetargowego systemu obrony są pisemne procedury określające szczegółowo zasady postępowania przy wyborze wykonawcy. Im mniej kwestii pozostawimy swobodnemu osądowi, tym mniej bździe luk możliwych do wykorzystania przez potencjalnych oszustów.
Należy w tym miejscu zauważyć, że warto określić limit wartości pojedynczego zakupu, powyżej którego obowiązują szczegółowe zasady. Nasze doświadczenie pokazuje, że zasada 20/80 ma również zastosowanie w procesie zakupowym, a restrykcyjne zasady warto wprowadzać tylko dla poważnych, najbardziej znaczących wydatków. Oczywiście umowy długotrwałe, dla których pojedyncza (np. miesięczna) opłata nie jest wysoka, ale które w skali roku stanowią istotne sumy, również należy objąć takimi procedurami.
Drugim filarem systemu obrony jest monitorowanie przez niezależne osoby przestrzegania ustalonych procedur. Niezmiernie ważne jest, aby przeglądy przestrzegania procedur nie ograniczały się tylko do "odfajkowania" zgodności z instrukcjami. Jeżeli procedura wymaga wysłania zapytań ofertowych do trzech oferentów, osoba badająca dany przetarg musi nie tylko sprawdzić, do ilu firm wysłano takie zapytania, ale przede wszystkim zweryfikować je: ich istnienie, czy są powiązane między sobą oraz zasadność ich doboru w danej sytuacji - np. czy specjalizują się w przedmiocie zamówienia.
Ponadto należy sprawdzić, czy zamówienia nie są dzielone na mniejsze, aby uniknąć przeprowadzania postępowania przetargowego. W tym celu warto przyglądać się umowom i zamówieniom o wartości niewiele poniżej ustalonych w danej firmie progów, które wymagają postępowania przetargowego.