Niechciany Invest-Bank

Kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka Invest-Bank trafi pod młotek. To już przesądzone. Otwarta pozostaje kwestia ceny, daty i co najważniejsze ewentualnego nabywcy

Publikacja: 13.02.2007 08:34

Jeszcze pół roku temu w rozmowie z "Parkietem" właściciel Invest-Banku przekonywał, że nie ma zamiaru sprzedawać swoich udziałów. - Przynajmniej nie dziś - deklarował Zygmunt Solorz-Żak. Jak mówi jeden z partnerów biznesowych szefa Polsatu, dziś do takiej decyzji już dojrzał. - Invest-Bank zostanie. Prezes nie zdecydował jeszcze, kiedy to nastąpi - mówi nasz rozmówca. Sam Solorz-Żak nie chciał wczoraj komentować swoich planów wobec banku.

Niechciane

dziecko Solorza

Invest-Bank oczkiem w głowie Solorza nie był nigdy. Także teraz, gdy głośno o giełdowych planach Cyfrowego Polsatu czy nawet samej Telewizji Polsat, sprawa banku nie spędza snu z powiek jego głównego właściciela (razem ze spółkami zależnymi kontroluje ponad 58 proc. akcji Invest-Banku). Decydujący wpływ na przyszłą sprzedaż Invest-Banku miała mieć niedawna transakcja kupna przez belgijską grupę Fortis porównywalnego (przynajmniej jeśli chodzi o sieć placówek) Dominet Banku. Według naszych informacji, Solorz miał zadeklarować, że "nie zainwestuje w Invest-Banku nawet w pół bankomatu". I obecna sytuacja banku zdaje się potwierdzać słowa jego właściciela.

Z. Solorz-Żak, który w 1999 r. przejął od spółek związanych z Piotrem Bykowskim kontrolę nad bankiem, tak naprawdę tylko na początku wydawał się interesować swoim bankiem. W dwa lata sieć banku powiększyła się do prawie 120 placówek, w ofercie znalazły się nowe karty płatnicze czy nowatorska na naszym rynku usługa - bankowość telewizyjna. Jednak później było już gorzej. Od prawie trzech lat udziały w rynku usług bankowych Invest-Bank systematycznie się kurczą. Bank prowadzi obecnie niespełna 150 tys. kont osobistych. Pod względem wielkości aktywów bank spadł do czwartej dziesiątki największych banków w Polsce (1,9 mld zł na koniec września 2006 r.). Nie przynosi też swoim właścicielom jakichś specjalnych profitów - w pierwszych trzech kwartałach bank zarobił na czysto 700 tys. zł. - W banku nic się nie dzieje. Nikt nie ma pomysłu na przyszłość - mówi nam anonimowo pracownik Invest-Banku. Rzeczywiście, bank nawet w pełni nie wykorzystuje tych kapitałów, które ma. Współczynnik wypłacalności banku sięga 22 proc. i jest jednym z wyższych w sektorze bankowym. A cały portfel kredytowy banku to 1,47 mld zł przy funduszach przekraczających 250 mln zł.

Sprzedaż z historią w tle

Jednak sprzedaż Invest-Banku nie będzie łatwa. Na przeszkodzie stoi historia samego banku. Wciąż nie do końca wyjaśniona jest bowiem kwestia weksli Invest-Banku na kwotę pół miliarda złotych, wystawionych jeszcze w czasach, gdy bank znajdował się pod kontrolą wspomnianego już Piotra Bykowskiego (tego od upadku Banku Staropolskiego). Pocieszeniem dla obecnego właściciela Invest-Banku może być fakt, że ponad rok temu poznańska prokuratura aresztowała Bykowskiego właśnie pod zarzutem sfałszowania tych weksli.

Invest-Bank dzięki Polsatowi

nie podzielił losu Staropolskiego

Invest-Bank został założony w 1991 r. Od początku bank specjalizował się w kredytach samochodowych. W połowie lat dziewięćdziesiątych bank dostał się pod kontrolę powiązanych z poznańskim biznesmenem Piotrem Bykowskim Polskich Towarzystw Samochodowych. I wtedy zaczęły się kłopoty banku, które o mało nie spowodowały jego upadłości. Bank bowiem przyjmował w imieniu Banku Staropolskiego, drugiej instytucji powiązanej z P. Bykowskim, depozyty walutowe (miał licencję walutową, a Staropolski nie). Kłopoty tego ostatniego omal nie odbiły się i na Invest-Banku. Na szczęście tuż przed upadłością Staropolskiego większościowy pakiet akcji banku przejął Zygmunt Solorz-Żak i jego telewizja Polsat. Pozwoliło to Invest-Bankowi odciąć się od P. Bykowskiego i kłopotów Banku Staropolskiego.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego