[b]Jak ostatni odczyt wskaźnika PMI wpłynie na rynki finansowe?[/b]

Jego wysoki poziom potwierdza, że trwa ożywienie gospodarcze. W średnim terminie nie ma wyraźnych oznak, aby doszło do recesji. Rada Polityki Pieniężnej ma dość „gołębie” nastawienie, złoty pomimo aprecjacji nie dociera do poziomów, które mogłyby ponownie uczynić polski przemysł niekonkurencyjnym. Generalnie średnioterminowy scenariusz dla polskiej gospodarki jest optymistyczny, co przekłada się na relatywnie pozytywne scenariusze dla rynku akcji na następne 1,5 roku. Na krótką metę jednak perspektywy te zostały już zdyskontowane przez ostatnie zwyżki.

[b]Czy oznacza to, że należy się spodziewać korekty w najbliższym czasie?[/b]

W ostatnim miesiącach obserwowaliśmy duże wahania nastrojów inwestorów. Od najbardziej pesymistycznych, od początku hossy pod koniec sierpnia, do najbardziej optymistycznych – od lutego 2007 r. do teraz. Aktualne dobre nastroje mogą świadczyć o tym, że inwestorzy uwzględnili już dobre perspektywy gospodarki w wycenach spółek i należy się spodziewać realizacji zysków. Oczekiwałbym, że dojdzie do niej po dzisiejszym posiedzeniu amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Jednak przecena nie będzie miała długotrwałego charakteru. Na rzecz głębszej korekty nie przemawia fakt, że zbliża się „rajd św. Mikołaja” – sezonowy okres wzrostu na giełdach. Głębsze spadki, jak pokazuje doświadczenie z pierwszych kwartałów ostatnich kilku lat, mogą natomiast nadejść już po Nowym Roku.