Rok na giełdzie
Sektor: budownictwo
Prezes: Marian Musialik
Adres: ul Jedności 2, 41-208 Sosnowiec
Data debiutu: 6 listopada 1998 r.
Aktualizacja: 06.02.2017 03:09 Publikacja: 06.11.1999 09:50
Rok na giełdzie
Sektor: budownictwo
Prezes: Marian Musialik
Adres: ul Jedności 2, 41-208 Sosnowiec
Data debiutu: 6 listopada 1998 r.
Kurs pierwszego notowania: 10 zł
Rynek notowań: równoległy
Powstanie spółkii przedmiot działalnościPrzedsiębiorstwo Eksploatacji Maszyn Budowlanych Energopol SA powstało 4 listopada 1991 r. Założycielami byli pracownicy przedsiębiorstwa państwowego PEMP Energopol. Spółka akcyjna rozpoczęła działalność 1 kwietnia 1993 r. na bazie przekazanego mienia likwidowanej firmy państwowej. W br. spółka zmieniła nazwę na Energopol Południe.Energopol jest firmą działającą w sektorze budowalnym, specjalizującą się w sprzedaży usług sprzętowych, kompleksowym wykonawstwie robót ziemno-inżynieryjnych i budowlano--montażowych, makroniwelacji terenu, rekultywacji terenów zdegradowanych, prowadzeniu wyburzeń oraz wykonywaniu remontów dróg. Ponadto świadczy usługi w zakresie naprawy sprzętu budowlanego, a także zajmuje się montażem, demontażem i transportem żurawi wieżowych i konstrukcji stalowych.Publiczna ofertaAkcje Energopolu zostały dopuszczone do obrotu publicznego we wrześniu 1998 r. Spółka nie przeprowadzała publicznej subskrypcji. Część akcji zaoferowali inwestorom w trybie publicznej sprzedaży dwaj akcjonariusze firmy: XI NFI oraz PM Elimar. Fundusz chciał sprzedać 260 tys. walorów serii D, a biuro maklerskie - 90 tys. papierów serii C. Zapisy na akcje były przyjmowane od 26 do 30 października 1998 r. Cenę minimalną ustalono na poziomie 20 zł.Przydział walorów nastąpił na specjalnej sesji giełdowej 30 października. Wówczas okazało się, że publiczna sprzedaż nie cieszyła się zainteresowaniem giełdowych inwestorów. Złożyli oni bowiem zamówienia na 3,8 tys. akcji, czyli niewiele ponad 1% oferowanych papierów. Ostateczna cena sprzedaży wyniosła 20 zł. Niewątpliwe na taki wynik oferty wpływ miała dekoniunktura panującą w tym czasie na GPW. Wiele spółek przekładało wówczas publiczne emisje akcji, a część firm w ogóle z nich zrezygnowało. Kolejną przeszkodą w pozyskaniu inwestorów okazała się prowadzona równolegle oferta walorów Telekomunikacji Polskiej.Celem publicznej sprzedaży akcji Energopolu przez dwóch akcjonariuszy była zmiana struktury własnościowej spółki. Pomimo znikomej liczby zapisów, Energopolowi udało się uzyskać rozproszenie akcji niezbędne do debiutu na rynku równoległym warszawskiej giełdy.Pierwsze notowanie papierów Energopolu na GPW nastąpiło 6 listopada 1998 r. Do obrotu trafiły 1 713 653 akcje serii BI, BII, C i D. Kurs debiutu wyniósł zaledwie 10 zł i był niższy od ceny sprzedaży walorów w ofercie o 50%.Przebieg notowań,analiza technicznaPo pierwszym notowaniu nastąpiła fala wzrostów, która doprowadziła wykres kursu do 13,7 zł. W całej późniejszej historii notowań Energopolu jego akcje tylko raz warte były więcej - w połowie marca (14,6 zł). Najniższy kurs spółka osiągnęła w drugim miesiącu notowań - w połowie grudnia za jej walory płacono 8,6 zł. Reasumując, inwestorzy, którzy kupili akcje Energopolu na pierwszej sesji (po 10 zł), mogli zarobić nawet 46%, a stracić 14%. Ci, którzy są posiadaczami walorów spółki do dnia dzisiejszego zarobili 1 zł na akcję.l Analiza długoterminowaW ujęciu długookresowym na wykresie Energopolu widoczny jest trend horyzontalny. Określają go poziom wsparcia wyznaczany przez historyczne minimum i linia oporu rysowana na wysokości szczytu z marca - 14,6 zł. Tendencja boczna na wykresie tej spółki widoczna jest od początku jej notowań. Zmiany tego stanu rzeczy inwestorzy będą mogli oczekiwać dopiero wtedy, gdy zostanie przekroczony jeden z poziomów wyznaczających trend. Pokonanie wsparcia będzie świadczyć o przewadze niedźwiedzi - prawdopodobne będą spadki. Jeżeli przebity zostanie opór, zapewne zwyżki zdominują rynek.l Analiza średnioterminowaW średnim terminie spółka również porusza się w tendencji horyzontalnej. Od góry trend ograniczany jest linią oporu, rysowaną przez dwa lokalne szczyty - 12,5 zł. Wsparcie wyznadziernika (10,3 zł). Jeżeli pokonany zostanie opór, bykom prawdopodobnie uda się doprowadzić wykres na wysokość historycznego maksimum (14,6 zł). Jeżeli przewagę na rynku będą miały niedźwiedzie, po przekroczeniu wsparcia prawdopodobne staną się spadki do 8,6 zł.l Analiza krótkoterminowaNa wykresie panuje krótkoterminowa tendencja spadkowa. Wyznaczająca ją linia trendu biegnie przez dwa ostatnie lokalne szczyty. Określa ona opór wykresu - obecnie ok. 11,8 zł. Jeżeli na rynku przewagę uzyskają byki i linia trendu zostanie pokonana, inwestorzy będą mogli oczekiwać zmiany krótkookresowej tendencji. Prawdopodobnie na rynku zapanuje wtedy trend boczny. Wsparcie wyznaczają dwa dołki na wysokości 11 zł. Na piątkowej sesji wykres zatrzymał się dokładnie na tej linii. Jeżeli poziom ten zostanie przekroczony, prawdopodobnie cena akcji Enrgopolu spadnie do 10,3 zł.Trudno jest przewidywać, jakie tendencje będą panować na wykresie Energopolu w przyszłości. Na razie inwestorzy mogą oczekiwać utrzymania się panujących trendów - przynajmniej do czasu pojawienia się wyraźnych sygnałów zapowiadających ich zmianę w postaci pokonania wyznaczających je linii.Kondycja ekonomicznaEnergopol jest jedną z mniejszych spółek giełdowych z branży budowlanej, choć dynamicznie się rozwijającą. W ub.r. przychody ze sprzedaży spółki wyniosły 52 mln zł. Były one wyższe o ponad 36% w porównaniu z 1997 r. Jeszcze wyższą dynamiką wzrostową charakteryzuje się zysk netto. W 1998 r. Energopol wypracował 4,6 mln zł zysku netto, wobec 2,4 mln zł rok wcześniej (wzrost o 91%).Również prognoza spółki na br. jest optymistyczna, choć zarząd firmy założył już znacznie niższy wzrost wyników. Prognoza przewiduje osiągnięcie 61,6 mln zł przychodów ze sprzedaży i 4,9 mln zł zysku netto. Będzie to odpowiednio o 18% i 6,5% więcej niż w 1998 r. Wszystko wskazuje na to, że plan finansowy jest realny do zrealizowania, ponieważ po trzech kwartałach sprzedaż Energopolu wynosi 41,6 mln zł, a zysk netto 3 mln zł. Dobre wyniki firmy pozwoliły spółce podzielić się zyskiem z akcjonariuszami. Za 1997 r. dywidenda wyniosła 1,50 zł na akcję, a za 1998 r. 60 groszy.W obliczu konsolidacji i coraz większej konkurencji na rynku usług budowlanych kierownictwo Energopolu postanowiło dalszy rozwój spółki związać z silnym partnerem. Zdaniem analityków, ten fakt niewątpliwie korzystnie wpłynie na sytuację i wyniki sosnowieckiej spółki. Pod koniec sierpnia br. Energopol zawarł porozumienie z Mostostalem Zabrze, na mocy którego zabrzańska firma zamierza nabyć pakiet akcji sosnowieckiej spółki, dający ponad 50% głosów na WZA.Mostostal, który posiada już zgodę KPWiG, będzie przede wszystkim kupował akcje imienne uprzywilejowane co do głosu w stosunku 5:1. Wszystkie papiery uprzywilejowane dają prawie 60% głosów. Prawdopodobnie inwestor strategiczny ogłosi wezwanie na walory imienne, choć na razie nie wiadomo, po jakiej cenie będą one nabywane. Można się spodziewać, że będzie ona znacznie wyższa od kursu giełdowego, biorąc pod uwagę, że chodzi o akcje uprzywilejowane co do głosu.Energopol od dawna współpracuje z Mostostalem Zabrze. Zlecenia z tej firmy stanowią prawie 1/3 łącznej sprzedaży sosnowieckiego przedsiębiorstwa. Włączenie spółki do zabrzańskiej grupy ma na celu umocnienie pozycji w południowej Polsce. Alians wydaje się więc logicznym ekonomicznie rozwiązaniem.
GRZEGORZ ZYBERT,
PIOTR ŻYCHLIŃSKI
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: PARKIET.COM
Planowane przez rząd inwestycje trudno uznać za przełomowe. Kluczowe obecnie jest to, by je odpowiednio wykorzystać – mówi Piotr Bielski, dyrektor departamentu analiz ekonomicznych w Santander BM.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Polska sprzeciwi się traktatowi o wolnym handlu z krajami Mercosuru w obecnym kształcie – oznajmił premier Donald Tusk przed wtorkowym posiedzeniem Rady Ministrów. Problem w tym, ze umowa z Mercosur nie ma jeszcze ostatecznego kształtu, bo negocjacje trwają.
Według Instytutu Gospodarki Międzynarodowej Petersona Economic Sanctions Reconsidered jedynie 34 proc. ze 174 badanych przypadków zastosowania sankcji w XX wieku odniosło sukces.
Po porażce 1:2 z Holandią Polska mierzy się w drugim meczu fazy grupowej Euro 2024 z Austrią. Początek meczu - o godzinie 18.
Ze Stanisławem Waczkowskim, wiceprezesem Ipopemy Securities i szefem zespołu maklerskiego w tej spółce, rozmawia Konrad Krasuski
Wobec szybkiego starzenia się ludności w Polsce automatyzacja z nią związana będzie raczej łagodziła problem deficytu pracowników, niż powodowała wzrost bezrobocia – mówi Piotr Lewandowski, prezes Instytutu Badań Strukturalnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas