VoIP
Czym jest telefonia internetowa?Telefonia internetowa to przesyłanie głosu zapisanego w cyfrowej postaci, skompresowanego i podzielonego na pakiety danych, przez internet przy użyciu standardowego protokołu IP (stąd nazwa Voice over IP lub w skrócie VoIP). Następnie, po stronie odbiorcy, pakiety danych są rozpakowywane i łączone w całość, którą słyszymy jako głos nadawcy.Powstaje wątpliwość, czy VoIP należy traktować jako przesył głosu czy danych. Najistotniejszą różnicą w stosunku do klasycznej telefonii jest sposób wykorzystywania łączy. W czasie tradycyjnej rozmowy telefonicznej wykorzystuje się całą linię - zarówno cisza, jak i rozmowa w równym stopniu zajmują łącze. Przy użyciu VoIP natomiast spakowane dane mogą być przesyłane różnymi liniami a przepustowość łączy jest zajmowana jedynie w momencie dokonywania transmisji. Nie ulega zatem wątpliwości, że w sensie technicznym VoIP jest przekazem danych. Ponieważ jednak gwałtowny rozwój technologiczny umożliwia już dokonywanie przekazu danych w czasie rzeczywistym (to jest w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie wychwycić opóźnienia między momentem, kiedy nasz rozmówca mówi, a momentem, kiedy go słyszymy), zwraca się uwagę, że w sensie funkcjonalnym należy, być może, traktować VoIP tak samo jak klasyczną usługę telefoniczną. Odpowiedź na to pytanie ma istotne konsekwencje z prawnego punktu widzenia.Rodzaje telefonii internetowejTelefonia internetowa opierała się początkowo na połączeniach typu komputer-komputer - użytkownicy łączyli się ze sobą przy użyciu własnego sprzętu składającego się z komputera, kompatybilnego oprogramowania, modemu, głośnika i mikrofonu. Z czasem zaczęto stosować połączenia typu komputer-telefon, a obecnie usługi VoIP są również oferowane jako połączenia telefon-telefon, które z punktu widzenia użytkownika nie różnią się niczym od klasycznych połączeń telefonicznych.Era GSMW Polsce sprawa VoIP stała się głośna przy okazji niedawnego konfliktu Polskiej Telefonii Cyfrowej (operator sieci Era GSM) z Ministerstwem Łączności. Era GSM zaproponowała w grudniu 1999 roku swoim klientom nową usługę transmisji danych, umożliwiającą realizowanie połączeń w systemie VoIP, w tym połączeń międzynarodowych, po znacznie niższych cenach niż oferowane przez TP SA. Ministerstwo Łączności uznało, że powyższa usługa stanowi naruszenie monopolu na międzynarodowe usługi telekomunikacyjne o charakterze powszechnym, który przysługuje TP SA na mocy ustawy o łączności do końca 2002 roku. Nakazało Erze GSM zaprzestanie świadczenia usług telefonii internetowej pod rygorem utraty koncesji. Sprawa zakończyła się kompromisem - Era GSM nazwała oficjalnie świadczoną przez siebie usługę eksperymentem, a Ministerstwo Łączności zapowiedziało wydanie w maju 2000 roku rozporządzenia regulującego status prawny telefonii internetowej w Polsce.Ustawa o łącznościPolska ustawa o łączności definiuje "usługi telekomunikacyjne o charakterze powszechnym" jako usługi polegające na zapewnianiu przekazu telefonicznego i telegraficznego w sieciach telekomunikacyjnych o charakterze powszechnym. Przesył danych nie jest objęty powyższą definicją, a co za tym idzie, monopolem TP SA w zakresie połączeń międzynarodowych. Dlatego dyskusja o tym, czy VoIP należy traktować jako przesył głosu (usługę telekomunikacyjną o charakterze powszechnym) czy danych, ma tak burzliwy przebieg nie tylko w Polsce.Czeski precedensW Czechach jeden z operatorów sieci GSM rozpoczął, podobnie jak Era GSM, świadczenie usług telefonii internetowej, co również doprowadziło do konfliktu. Czeski Urząd Telekomunikacji uznał w precedensowej decyzji wydanej 22 lipca 1999 r., że VoIP należy traktować, na gruncie obowiązujących przepisów, jako transmisję danych, a nie przesyłanie głosu. Tym samym usługi telefonii internetowej nie zostały uznane za usługi telekomunikacyjne i znalazły się poza zakresem regulacji czeskiej ustawy o łączności. Urząd podkreślił jednocześnie, że nie narusza to państwowego monopolu w zakresie międzynarodowych połączeń telefonicznych.
Telefonia internetowa w PolsceCzym jest telefonia internetowa?Telefonia internetowa to przesyłanie głosu zapisanego w cyfrowej postaci, skompresowanego i podzielonego na pakiety danych, przez Internet przy użyciu standardowego protokołu IP (stąd używana nazwa "Voice over IP" lub w skrócie "VoIP"). Następnie, po stronie odbiorcy, pakiety danych - są "rozpakowywane" i scalane z powrotem w całość, którą słyszymy jako głos nadawcy.Powstaje wątpliwość czy VoIP należy traktować jako przesył głosu czy danych. Najistotniejszą różnicą w stosunku do "klasycznej" telefonii jest sposób wykorzystywania łączy. W czasie "tradycyjnej" rozmowy telefonicznej wykorzystuje się całą linię - zarówno cisza, jak i rozmowa w równym stopniu "zajmują" łącze. Przy użyciu VoIP natomiast, "spakowane" dane mogą być przesyłane różnymi liniami a przepustowość łączy jest zajmowana jedynie w momencie dokonywania transmisji. Nie ulega zatem wątpliwości, że w sensie technicznym VoIP jest przekazem danych. Ponieważ jednak gwałtowny rozwój technologiczny umożliwia już dokonywanie przekazu danych w czasie rzeczywistym (to jest w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie wychwycić opóźnienia między momentem kiedy nasz rozmówca mówi a momentem kiedy go słyszymy) zwraca się uwagę, iż w sensie funkcjonalnym należy, być może, traktować VoIP tak samo jak "klasyczną" usługę telefoniczną. Odpowiedź na to pytanie ma istotne konsekwencje z prawnego punktu widzenia.Rodzaje telefonii internetowejTelefonia internetowa opierała się początkowo na połączeniach typu "komputer-komputer" - użytkownicy łączyli się ze sobą przy użyciu własnego sprzętu składającego się z komputera, kompatybilnego oprogramowania, modemu, głośnika i mikrofonu. Z czasem zaczęto stosować połączenia typu "komputer-telefon" a obecnie usługi VoIP są również oferowane jako połączenia "telefon-telefon", które z punktu widzenia użytkownika nie różnią się niczym od "klasycznych" połączeń telefonicznych.Era GSMW Polsce sprawa VoIP stała się głośna przy okazji niedawnego konfliktu Polskiej Telefonii Cyfrowej (operator sieci Era GSM) z Ministerstwem Łączności - Era GSM zaproponowała w grudniu 1999 roku swoim klientom nową usługę transmisji danych umożliwiającą realizowanie połączeń w systemie VoIP, w tym połączeń międzynarodowych, po znacznie niższych cenach niż oferowane przez TP SA. Ministerstwo Łączności uznało, iż powyższa usługa stanowi naruszenie monopolu na międzynarodowe usługi telekomunikacyjne o charakterze powszechnym, który przysługuje TP SA na mocy ustawy o łączności do końca 2002 roku i nakazało Erze GSM zaprzestanie świadczenia usług telefonii internetowej pod rygorem utraty koncesji. Sprawa zakończyła się kompromisem - Era GSM nazwała oficjalnie świadczoną przez siebie usługę "eksperymentem", a Ministerstwo Łączności zapowiedziało wydanie w maju bieżącego roku rozporządzenia regulującego status prawny telefonii internetowej w Polsce.Ustawa o łącznościPolska ustawa o łączności definiuje "usługi telekomunikacyjne o charakterze powszechnym" jako usługi polegające na zapewnianiu przekazu telefonicznego i telegraficznego w sieciach telekomunikacyjnych o charakterze powszechnym. Przesył danych nie jest objęty powyższą definicją, a co za tym idzie monopolem TP SA w zakresie połączeń międzynarodowych. Dlatego dyskusja o tym czy VoIP należy traktować jako przesył głosu (usługę telekomunikacyjną o charakterze powszechnym) czy danych ma tak burzliwy przebieg, nie tylko w Polsce.Czeski precedensW Czechach jeden z operatorów sieci GSM rozpoczął, podobnie jak Era GSM, świadczenie usług telefonii internetowej, co również doprowadziło do konfliktu. Czeski Urząd Telekomunikacji uznał w precedensowej decyzji wydanej 22 lipca 1999 r., że VoIP należy traktować, na gruncie obowiązujących przepisów, jako transmisję danych a nie przesyłanie głosu. Tym samym usługi telefonii internetowej nie zostały uznane za usługi telekomunikacyjne i znalazły się poza zakresem regulacji czeskiej ustawy o łączności. Urząd podkreślił jednocześnie w swojej decyzji, że nie narusza to państwowego monopolu w zakresie międzynarodowych połączeń telefonicznych.dokończenie ze str IPowyższa decyzja spowodowała otwarcie czeskiego rynku telekomunikacyjnego i gwałtowny rozwój telefonii internetowej. Cena połączeń realizowanych za pomocą VoIP jest w niektórych przypadkach nawet o 80% niższa od standardowych stawek stosowanych przez czeski urząd telekomunikacji. Doprowadziło to do niedawnej obniżki taryf międzynarodowych połączeń telefonicznych.Status prawny telefonii internetowej jest również przedmiotem dyskusji w innych krajach, gdzie "klasyczni" operatorzy telekomunikacyjni domagają się uznania VoIP za "usługę telekomunikacyjną" i nałożenia na podmioty oferujące takie usługi obowiązku uiszczania takich samych opłat, jakie sami ponoszą.Stany Zjednoczone i Unia EuropejskaAmerykańska ustawa o telekomunikacji z 1996 r. definiuje "usługi telekomunikacyjne" jako odpłatne usługi o charakterze powszechnym, świadczone niezależnie od rodzaju wykorzystywanych w tym celu urządzeń. Operatorzy telekomunikacyjni podkreślają, że ostatni fragment powyższej definicji przemawia za zaklasyfikowaniem telefonii internetowej jako "usługi telekomunikacyjnej".Kwestia statusu prawnego telefonii internetowej została po raz pierwszy poruszona w raporcie sporządzonym w 1997 roku przez FCC (Federal Communication Commission). W raporcie tym uznano, że połączenia VoIP typu "komputer-komputer" nie stanowią usług telekomunikacyjnych w rozumieniu ustawy. Jednocześnie wyrażono wstępnie opinię, że połączenia VoIP typu "telefon-telefon" posiadają "cechy funkcjonalne usług telekomunikacyjnych". Sprawę pozostawiono jednak otwartą do czasu ukształtowania się rynku i technologii związanych z telefonią internetową w stopniu umożliwiającym pełniejszą analizę tego zagadnienia. Do dziś FCC nie zajęła ostatecznego stanowiska w tej sprawie.Również Komisja Europejska, pomimo zapowiedzi ostatecznego uregulowania statusu prawnego VoIP do końca 1999 roku, nie rozstrzygnęła, czy telefonię internetową należy traktować jako usługi telekomunikacyjne, czy też nie. Podobnie do FCC - Komisja zwróciła uwagę na podobieństwo funkcjonalne połączeń w systemie "telefon-telefon" realizowanych przy użyciu VoIP do "klasycznych" usług telekomunikacyjnych.KonkluzjeTrend zmierzający do konwergencji internetu i "klasycznych" usług telekomunikacyjnych wydaje się nieuchronny. Wiąże się z tym stały spadek cen za połączenia przekraczające jedną strefę numeracyjną, które w przyszłości najprawdopodobniej będą tylko nieznacznie wyższe od cen za połączenia lokalne. Próby powstrzymania tej tendencji przez stawianie barier prawnych są z góry skazane na niepowodzenie i na pewno nie przyczynią się do rozwoju rynku telekomunikacyjnego. Sprawa jest szczególnie delikatna w krajach, takich jak Polska, gdzie imperium (uprawnienia władcze takie, jak możliwość stanowienia prawa) miesza się z dominium (interes Skarbu Państwa jako właściciela TP SA), przy jednoczesnym, intratnym monopolu na świadczenie międzynarodowych usług telekomunikacyjnych. Z tym większym zainteresowaniem należy oczekiwać zapowiadanego przez Ministerstwo Łączności rozporządzenia zezwalającego na świadczenie usług telefonii internetowej. Można się spodziewać, że będzie ono stanowić jedno z najnowocześniejszych uregulowań prawnych na świecie w tym zakresie, wyprzedzające ustawodawstwo Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Przykład czeski pokazuje, że będzie to jednocześnie silny bodziec dla TP SA, wymuszający podjęcie działań przygotowujących do funkcjonowania w warunkach konkurencyjnego rynku telekomunikacyjnego.
Marek RosińskiAutor jest szefem działu prawa technologii w CMS Cameron McKenna Warszawawspółpraca:Simon Helm, CMS Cameron McKenna LondynRichard Seewald, CMS Cameron McKenna Praga