Do końca 2009 roku Advanced Technology Solutions (ATS), austriacki producent sprzętu elektronicznego, zainwestuje w Polsce 35 mln euro (ponad 122 mln zł). Do tej pory wydał tu około 8 mln euro (ok. 28 mln zł), m.in. na budowę fabryki sprzętu elektronicznego w Kobierzycach pod Wrocławiem. Działa od października 2007 roku.
- Przyszłe projekty to przede wszystkim budowa fabryki produkującej obudowy telewizorów z tworzyw sztucznych i uruchomienie fabryki paneli LCD. Wartość pierwszej inwestycji to 10 mln euro (ok. 35 mln zł), a drugiej - 18 mln euro (ok. 63,5 mln zł) - mówi Tadeusz Synowiec, prezes ATS.
Pieniądze na budowę nowych zakładów ATS chce pozyskać z rynku. - W pierwszej kolejności będziemy realizować budowę fabryki tworzyw sztucznych. Częściowo sfinansujemy ją środkami z oferty prywatnej na NewConnect. Drugą będziemy realizować, jak zdecydujemy się przenieść na rynek główny - tłumaczy Synowiec.
ATS chce zadebiutować na NewConnect w kwietniu. Będzie pierwszą zagraniczną firmą na tym rynku. Z oferty prywatnej chce pozyskać co najmniej 30 mln zł. Austriacka spółka przymierza się także do debiutu na GPW. - Zakładając, że kroki w kierunku wejścia na GPW, czyli np. prace nad prospektem emisyjnym, podejmiemy natychmiast po debiucie na NewConnect, to jest szansa, że na rynku głównym znajdziemy się jeszcze w tym roku. Pojawiają się jednak także głosy za wstrzymaniem się z ofertą publiczną. Cóż, zobaczymy, co wydarzy się, jak już będziemy na NewConnect - mówi Synowiec.
GPW stanowi jednak istotny element w strategii ATS. - Od giełdy uzależnione są nasze plany, zakładające osiągnięcie obrotów na poziomie 400 mln zł w roku obrotowym 2008/2009, który dla ATS rozpocznie się w lipcu. Dziś nasze roczne obroty sięgają 150 mln zł. Jeśli nie pójdziemy na giełdę, będziemy musieli szukać innych dróg realizacji tego założenia - tłumaczy Synowiec. Wartość oferty publicznej na GPW mogłaby wynieść 300 mln zł.