Bank BGŻ chce utrzymywać współczynnik wypłacalności powyżej 10 proc. Bank obecnie nie potrzebuje wsparcia od akcjonariuszy, ale w perspektywie 2012 roku być może pojawić się taka potrzeba – poinformował prezes Jacek Bartkiewicz.
– Nie chcemy, by współczynnik wypłacalności spadł poniżej 10 proc. Nasze kapitały są kapitałami pierwszej kategorii, więc jest miejsce na przykład na zobowiązanie podporządkowane – powiedział Bartkiewicz.
Minimalny współczynnik wypłacalności to 8 proc. W?BGŻ w końcu 2010 r. było to 11,1 proc. W ub.r. zysk netto banku wyniósł 112,3 mln zł. Był o 11,6 proc. wyższy niż rok wcześniej. W?I?kwartale br. BGŻ miał 33,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto, ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.
W środę na zamknięciu za akcję BGŻ płacono 58 zł, o 0,4 proc. więcej niż dzień wcześniej. W?majowej ofercie publicznej akcje banku były sprzedawane po 60 zł.
W wywiadzie dla „Parkietu” przed debiutem giełdowym prezes Bartkiewicz stwierdził, że bank może rozpocząć wypłacanie dywidendy za trzy lata. Deklarował też wówczas, że w perspektywie kilku lat bank może znaleźć się na poziomie średniej w sektorze, jeśli chodzi o wskaźniki efektywności. – Chcemy znaleźć się na tym poziomie. Natomiast na pewno nie będziemy tu liderem – mówił wówczas prezes Bartkiewicz.