Środowa obniżka stóp była pierwszą od ośmiu lat w Szwecji. Została ona oficjalnie uzasadniona tym, że inflacja już mocno wyhamowała. W marcu inflacja konsumencka wyniosła w Szwecji 4,1 proc., podczas gdy w szczycie z grudnia 2022 r. sięgała ona 12,3 proc. „Inflacja zbliża się do celu, podczas gdy aktywność gospodarcza jest słaba. Riksbank może więc luzować politykę pieniężną. (...) Jeśli perspektywy dla inflacji utrzymają się to, to można się spodziewać, że główna stopa procentowa zostanie obcięta jeszcze dwukrotnie w drugiej połowie roku” - mówi komunikat szwedzkiego banku centralnego.
Czytaj więcej
Europejscy decydenci wcześniej liczyli, że amerykańska Rezerwa Federalna zacznie jako pierwsza cykl luzowania polityki pieniężnej. To pozwoliłoby uniknąć osłabienia ich walut względem dolara. Wygląda jednak na to, że będą musieli nieco wyprzedzić Amerykanów.
Riksbank jest drugim bankiem centralnym z rozwiniętej europejskiej gospodarki, który w tym roku obciął stopy procentowe. Jako pierwszy zrobił to w marcu Szwajcarski Bank Narodowy. Powszechnie oczekiwane jest, że w czerwcu główną stopę obniży Europejski Bank Centralny. Luzować politykę za jakiś czas może również Bank Anglii.
- Decyzja Riksbanku potwierdza, że europejscy bankierzy centralni nie mają problemu z rozpoczęciem cyklu obniżek stóp przed Fedem. Argumenty za luzowaniem polityki są jednak mocniejsze w przypadku Riksbanku niż EBC, gdyż gospodarka szwedzka była w pierwszym kwartale pogrążona w recesji, bezrobocie rosło a inflacja była jak dotąd w tym roku znacząco niższa niż się spodziewano — twierdzi Andrew Kenningham, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.
Czy korona szwedzka może jeszcze bardziej osłabnąć?
W reakcji na obniżkę stóp przez Riksbank, korona szwedzka umiarkowanie słabła wobec dolara i euro. Za 1 USD płacono w środę rano 10,92 korony (o 8,3 proc. więcej niż na początku roku) a za 1 euro 11,73 korony (o 5,4 proc. więcej niż na początku stycznia).