Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.04.2025 11:11 Publikacja: 10.06.2023 12:50
Foto: AFP
Najbogatszy z nich, Mukesh Ambani, posiada aktywa szacowane na 84,6 mld USD i zajmuje 13. pozycję w rankingu Bloomberga. Według organizacji Oxfam w rękach najbogatszych 5 proc. indyjskiej populacji znajduje się ponad 60 proc. krajowego bogactwa. Trzeba jednak brać pod uwagę to, że owe najbogatsze 5 proc. nie jest bynajmniej „małą grupką”. To blisko 73 mln ludzi.
Jak duża jest natomiast indyjska populacja ludzi biednych? Jeśli przyjmujemy klasyfikację Banku Światowego uznającą za granicę ubóstwa egzystencję za 2,15 USD dziennie, to w 2019 r. poniżej tej granicy plasowało się 10 proc. indyjskiej populacji. To wciąż bardzo dużo, ale nie da się zaprzeczyć, że w ostatnich dekadach dokonano tam ogromnego postępu w walce z ubóstwem. Wszak jeszcze w 2011 r. za mniej niż 2,15 dolara dziennie żyło tam 22,5 proc. ludności, w 2004 r. 39,9 proc., a w 1983 r. 56,3 proc. Setki milionów mieszkańców Indii zdołały więc wyjść z ubóstwa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas