Gospodarki odporne na podwyżki stóp?

Z analizy przeprowadzonej przez Goldman Sachs wynika, że banki centralne nie muszą wepchnąć gospodarek rozwiniętych w recesję. Wskazują na to przykłady krajów, które wcześnie zaczęły zacieśniać politykę pieniężną i zrobiły to bardzo mocno.

Publikacja: 22.08.2022 21:00

Prezes Fedu Jerome Powell i Christine Lagarde, szefowa EBC, zapowiadali kontynuację polityki podwyżs

Prezes Fedu Jerome Powell i Christine Lagarde, szefowa EBC, zapowiadali kontynuację polityki podwyższania stóp procentowych i stanowczej walki z inflacją.

Foto: Erica Canepa/Bloomberg

Dziewięć krajów analitycy Goldmana Sachsa wyróżnili jako te, które wcześnie rozpoczęły cykl podwyżek stóp procentowych. W tej grupie znalazła się Polska, a obok nas: Czechy, Węgry, Rumunia, Brazylia, Chile, Peru, Kolumbia i Nowa Zelandia. W każdym z nich bank centralny zaczął podnosić stopy przed październikiem 2021 r. i w ciągu pół roku od rozpoczęcia cyklu podwyższył je co najmniej o 100 pkt baz. (lub o 75 pkt baz. w przypadku rynków rozwiniętych; pominięto przypadki szczególne, jakimi są Turcja i Rosja). Średnio w tej grupie stopy poszły w górę prawie o 700 pkt baz.

„Nie ma wyraźnych dowodów, by którakolwiek z tych dziewięciu gospodarek była w recesji, a stopa bezrobocia w większości z nich spada. Trudno określić, czy mamy już łagodną recesję w przypadku dwóch spośród tych państw: Peru i Chile” – piszą analitycy Goldmana.

Niewiele oznak kryzysu

Spośród państw tej grupy najmocniej stopy procentowe podniosły Węgry. Podwyższyły je w obecnym cyklu aż o 1015 punktów bazowych. Nie spełniają one jak na razie żadnego z kryteriów recesji wyznaczonych przez analityków Goldmana. W pierwszym półroczu średni wzrost PKB (liczony kwartał do kwartału) wyniósł aż 6,6 proc., stopa bezrobocia spadła w ostatnich trzech miesiącach o 0,3 pkt proc., do 3,2 proc., a liczony przez Goldmana wskaźnik bieżącej aktywności gospodarczej (CAI) wyniósł wówczas 3,2 pkt, co było umiarkowanie wysokim wynikiem, a indeks PMI mierzący koniunkturę w przemyśle wyniósł średnio w ostatnich trzech miesiącach 55,7 pkt. Nie było więc żadnych wyraźnych sygnałów, by bardzo agresywne podwyżki stóp wpłynęły negatywnie na węgierską gospodarkę.

Czytaj więcej

Dekoniunktura w Chinach argumentem za kupowaniem skarbówek

Żadnego z kryteriów recesji nie spełnia też Polska. Co prawda nasz PKB spadł w drugim kwartale, ale średni kwartalny jego wzrost w pierwszym półroczu wyniósł 0,8 proc. Przemysłowy PMI wyniósł średnio w ostatnich trzech miesiącach 45 pkt, co wskazuje na spadek aktywności w przemyśle (o tym mówi każdy odczyt poniżej 50 pkt), ale Goldman Sachs uznaje za oznakę recesji dopiero średni trzymiesięczny odczyt poniżej 45 pkt. Stopa bezrobocia spadła w ostatnich trzech miesiącach o 0,3 pkt proc. Trzymiesięczny CAI dla naszego kraju to natomiast 2,6 pkt. Goldman Sachs zalicza więc Polskę do grupy krajów, w których recesja jest mało prawdopodobna. Jedno kryterium recesji spełnia obecnie Nowa Zelandia, a po dwa Peru i Chile.

„Unikalne charakterystyki krajów, które wcześnie zaczęły podnosić stopy, oraz to, że obecnie nie można przesądzić, czy wejdą one w recesję, przemawia przeciwko nadmiernemu ekstrapolowaniu tych danych. Jednakże odporność tych państw wspiera naszą prognozę, że żadna większa gospodarka nie wejdzie w recesję w ciągu roku” – wskazują eksperci Goldmana.

Bez wsparcia dla rynku

Czy zatem amerykański Fed i Europejski Bank Centralny, przyglądając się sytuacji państw, które wcześniej zaczęły podnosić stopy, mogą mieć dodatkowy argument za silnymi podwyżkami kosztów kredytu? Przede wszystkim będą one analizować sytuację gospodarczą u siebie. W USA za podwyżkami przemawia najwyższa od 40 lat inflacja i stopa bezrobocia na poziomie 3,5 proc., a w strefie euro także stosunkowo wysoka inflacja oraz dobre dane o PKB za drugi kwartał. Inwestorzy mogą się więc rozczarować, oczekując szybkiego zakończenia cyklu podwyżek stóp.

– O ile szczyt jastrzębiej polityki może być bliski, o tyle bankom centralnym będzie trudno znacząco wspierać wzrost gospodarczy i rynki, gdy inflacja wciąż jest tak wysoka. Pomimo niedawnych zwyżek cen ryzykownych aktywów, nie uważamy, by fundamenty wspierały powrót apetytu na ryzyko – uważa Eugene Philalithis, zarządzający w Fidelity International.

Chiński bank centralny próbuje nieco ulżyć przeżywającym kryzys deweloperom

Ludowy Bank Chin obciął w poniedziałek roczną stopę LPR (stopę pożyczek prime) z 3,7 proc. do 3,65 proc. Pięcioletnia stopa LPR została natomiast obniżona o 15 pb. do 4,3 proc. Większość nowych kredytów w Chinach przeznaczonych dla firm jest oparta na rocznej stopie LPR.

Chiński bank centralny dokonał obniżek stóp również tydzień wcześniej. Tygodniowa stopa odwróconego repo została wówczas obniżona o 10 pb., do 2 proc., i była to jej pierwsza obniżka od stycznia. Ponadto stopa rocznego mechanizmu pożyczkowego spadła do 2,75 proc.

2,6 proc.

o tyle skurczył się PKB Chin w drugim kwartale, licząc w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami roku. Przyczyniły się do tego lockdowny oraz kryzys w branży budowlanej.

Ostatnie działania chińskiego banku centralnego są uznawane przez analityków za sygnały, że dostrzega on trudną sytuację na rynku nieruchomości. Obniżki stóp są jednak jak na razie dosyć symboliczne i nie doprowadzą do znaczącej poprawy sytuacji w gospodarce.

– Wysyłają one silny sygnał, że decydenci są skłonni podjąć silniejsze działania mające na celu ustabilizowanie przeżywającego kłopoty rynku. O ile obniżka stopy LPR może przynieść krótkoterminową ulgę, to samo luzowanie płynności raczej nie doprowadzi do obicia na rynku nieruchomości. Niższe oprocentowanie kredytów hipotecznych nie przełożyło się na większą sprzedaż u deweloperów – twierdzi David Chao, strateg z Invesco.

Sprzedaż 100 największych chińskich deweloperów spadła w lipcu o 39,7 proc. rok do roku. Analitycy S&P Global Ratings prognozują, że przez cały rok może się ona zmniejszyć o 30 proc., podczas gdy w kryzysowym 2008 r. zmniejszyła się tylko o 20 proc. Deweloperzy mają również kłopot ze zdobywaniem finansowania. Według wyliczeń firmy Oxford Economics ich cash flow w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy roku był o 24 proc. niższy niż w takim samym okresie zeszłego roku. Ostatnie trzy kwartały przyniosły falę bankructw wśród deweloperów, która objęła nawet takiego rynkowego giganta, jak China Evergrande Group. HK

Gospodarka światowa
Japońska inflacja trzeci rok z rzędu powyżej celu Banku Japonii
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny zaskakuje podwyżką stóp procentowych
Gospodarka światowa
EBC obciął stopy procentowe. Po raz siódmy
Gospodarka światowa
Trump ostro krytykuje szefa Fedu. Chce cięcia stóp
Gospodarka światowa
PKB Chin wzrósł mocniej od prognoz - o 5,4 procent.
Gospodarka światowa
Kłopoty gospodarki amerykańskiej to kłopoty całego świata