Mario Monti ogłosił skład włoskiego rządu. Został skompletowany z ponadpartyjnych ekspertów. Monti oprócz stanowiska premiera obejmie w nim teki ministra finansów i gospodarki. W skład gabinetu wejdzie jako minister infrastruktury i przemysłu Corrado Passera, prezes banku Intesa Sanpaolo. Dzisiaj i w piątek mają się odbyć głosowania nad wotum zaufania dla gabinetu. Na razie wszystko wskazuje na to, że Monti je wygra, gdyż poparcie zadeklarowały dwie największe partie.
Nie wywołuje to jednak euforii inwestorów. Rynek długu zachowywał się w środę dosyć nerwowo. Rano rentowność włoskich obligacji dziesięcioletnich spadła co prawda z około 7?proc. do 6,7 proc., ale stało się tak głównie dzięki zakupom długu przez Europejski Bank Centralny. Po południu rentowność włoskich dziesięciolatek znowu przekraczała 7 proc., a po ogłoszeniu składu rządu Montiego nieznacznie spadła, wciąż jednak pozostała w pobliżu 7 proc.
Europejski problem
Inwestorzy niepokoją się nie tylko o włoski dług. W ostatnich dniach i tygodniach wyprzedawali oni obligacje państw strefy euro posiadających najwyższe ratingi kredytowe AAA. Od początku listopada różnica pomiędzy rentownością niemieckich i francuskich obligacji dziesięcioletnich powiększyła się o blisko 80 pkt bazowych. Różnica między rentownością niemieckich i austriackich dziesięciolatek wzrosła również o blisko 80?pkt bazowych, a między niemieckimi a fińskimi i holenderskimi o ponad 20 pkt bazowych.
– To wskazuje, że europejski kryzys zadłużeniowy może przybrać nową, groźniejszą formę – wskazuje Harvinder Sian, strateg w Royal Bank of Scotland.
W centrum obaw inwestorów znalazły się jednak Włochy i od działań rządu Montiego może zależeć, czy kryzys uderzy również w takie kraje jak Francja. – Włochy muszą wdrożyć ostrą politykę prowadzącą do zmniejszenia długu publicznego. Będzie to jednak trudne, gdyż stworzony przez technokratów gabinet Montiego nie ma zaplecza politycznego i jest narażony na utratę poparcia w parlamencie. Premier nie będzie miał łatwego życia – uważa Alessandro Giansanti, strateg z banku ING.