Senatorowie PiS złożyli wniosek o odrzucenie projektu zmian w OFE. O to samo apelował senator Włodzimierz Cimoszewicz. Pojawiły się też poprawki do projektu. Wszystkie zostały jednak odrzucone przez połączone komisje.
O odrzucenie tego projektu we wtorek apelował do senatorów prof. Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, który wykazywał niekonstytucyjność zmian w systemie emerytalnym. Temat konstytucyjności zmian był dyskutowany wśród senatorów.
Zdaniem Michała Boniego, szefa doradców premiera, wykładnia Stępnia wprowadza w błąd. – Analizy orzeczeń pokazują, że zmiany w systemie publicznym należą do ustawodawcy. Konstytucja tego nie zabrania – powiedział Boni.
Nie przekonało to Cimoszewicza, który utrzymywał, że zmiany nie są zgodne z konstytucją. – Nie ktoś, tylko my psujemy prawo – mówił Cimoszewicz. – Granice dyscypliny partyjnej nie powinny przekraczać pewnego limitu rozsądku i poczucia odpowiedzialności wobec społeczeństwa. Przestajemy być izbą głębokiego namysłu i refleksji.
Słowa byłego premiera wziął sobie do serca senator Paweł Klimowicz, który zdecydował w czasie posiedzenia Senatu, że występuje z Platformy Obywatelskiej. Chwilę później zapewniał jednak, że rozważał ten krok już wcześniej.