Poranek maklerów: Analitycy coraz śmielej mówią o hossie

WIG20 wczoraj zyskał 1,9 proc. i odrobił część strat z wcześniejszych sesji. Dzisiaj zaś dalej zwiększa dorobek – na starcie sesji rósł o 0,8 proc. i wynosił 1730 pkt. Indeksy zachodnie także wczoraj zyskały: w Europie Zachodniej od 0,3 proc. 1,7 proc., a w USA wyraźnie po ponad 1 proc. Dow Jones znalazł się przy tym najwyżej od sierpnia, a niewiele mu brakuje do poziomów z kwietnia.

Publikacja: 23.11.2022 09:23

Poranek maklerów: Analitycy coraz śmielej mówią o hossie

Foto: Fotorzepa

Czy to jeszcze jest bessa?

Kamil Cisowski, DI Xelion

Wtorkowa sesja nie obfitowała w istotne wydarzenia, przypomniała natomiast, że w absencji ważnych powodów bazowym kierunkiem są obecnie wzrosty, a nie spadki. Główne indeksy na Starym Kontynencie zyskiwały od 0,29% (DAX) do 1,67% (IBEX), jeszcze lepiej prezentowała się Warszawa. WIG20 wzrósł o 1,91%, mWIG40 o 1,69%, a sWIG80 o 0,16%. O 4,29% drożał Orlen, o 4,24% KGHM, dużą pozytywną kontrybucję do głównego indeksu wniosło też Dino (+2,51%). Wśród średnich spółek indeks najbardziej dźwigało InterCars (+7,15%), jedna ze spółek, w przypadku których trudno uzasadnić tegoroczny spadek wyceny, ale bohaterem dnia było Ten Square Games, które po raporcie wynikowym drożało o 21,41%.

W USA S&P500 i NASDAQ wzrosły po 1,36%. VIX spadł do poziomu 21,3, co dopełnia obrazu sielanki, który zawdzięczamy m.in. temu, że w FOMC coraz wyraźniej zaczyna się rysować gołębie skrzydło (ostatnie wypowiedzi M. Daly sugerują jej sprzeciw wobec agresywnego dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej), a nawet niedawne jastrzębie (L. Mester) zaczynają zmieniać ton. Będące w naszej opinii kwestią czasu dalsze załamanie kryptowalut zupełnie nie wpływa na nastroje na rynku akcji. Pomimo informacji o prawdopodobnym szybkim bankructwie Genesis bitcoin powrócił powyżej granicy 16 tys. USD.

W godzinach porannych rosną rynki azjatyckie, po świetnym wczorajszym zamknięciu w USA naturalnym kierunkiem dla Europy na otwarciu także są zwyżki. W odróżnieniu od wczorajszej sesji, dziś jednak poznamy szereg istotnych danych, m.in. wstępne listopadowe PMI z Europy i USA, a także październikowe dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku za oceanem. Jeżeli przed długim weekendem w Stanach Zjednoczonych nastroje miałyby zostać zepsute, prawdopodobnie wywoła to jednak zapis dyskusji z ostatniego posiedzenia FOMC.

Solidne zwyżki przy niewysokich obrotach

Arkadiusz Banaś, BM Alior Banku

Wczorajsza sesja zdominowana była przez stronę popytową, a indeks WIG20 pozytywnie wyróżniał się na tle rynków bazowych, będąc jednym z najmocniej rosnących indeksów. Sesja na polskiej giełdzie była spokojna, indeks blue chipów od początku sesji jednostajnie wzrastał, by ostatecznie zamknąć notowania na 1,9%-owej zwyżce. Solidne podbicie zaliczył także portfel średnich spółek mWIG40, który zyskał 1,7%. Za tymi wzrostami nie stały jednak nadzwyczaj duże obroty – na spółki z indeksu WIG20 przypadło 760 mln zł wartości obrotu (wobec średnich obrotów z ostatniego miesiąca na poziomie 950 mln zł). Po ostatnich dużych spadkach, prawie 4%-owe odbicie zanotował subindeks sektora wydobywczego WIG-Górnictwo. W ujęciu sektorowym bardzo dobrze poradził sobie również subindeks WIG-Paliwa, który zanotował 4,3%-owy wzrost. Notowania tych subindeksów były wspierane przede wszystkim przez wyniki wczorajszych liderów wzrostów w gronie blue chipów, czyli spółki PKN Orlen (+4,3%) i KGHM (+4,2%). Na drugim biegunie znalazły się walory CD Projekt, które straciły 1%. Pod względem obrotów wyróżniało się wczoraj Dino, które zanotowało ponad 140 mln zł wartości obrotu (wobec średniej z ostatniego miesiąca na poziomie 67 mln zł).

Duży wzrost indeksu WIG20 był przejawem pozytywnego sentymentu, który był wczoraj widoczny zarówno na europejskich, jak i amerykańskich rynkach. Niewielkie, 0,3%-owe podbicia zaliczyły DAX i CAC40. Mocniej wzrastały natomiast giełdy za Oceanem. Po ostatnich wypowiedziach członków Fedu, amerykańscy inwestorzy liczą na złagodzenie nastawienia i spokojniejsze podnoszenie stóp procentowych. Na dzisiejsze notowania wpływ będą miały publikacje danych dot. amerykańskiej gospodarki, takie jak indeks PMI dla usług i przemysłu. Światowe rynki czekają także na protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej (tzw. minutes), który zostanie opublikowany dzisiaj o godz. 20:00 czasu polskiego. Z ważnych publikacji poznamy dziś także wskaźniki PMI dla usług i przemysłu dla Francji, Niemiec i strefy euro.

Z wiadomości z polskich spółek: wczoraj swój raport finansowy zaprezentowała spółka PGE, której wyniki były zgodne z wcześniejszymi szacunkami analityków. Nieco powyżej konsensusu wypadły wyniki GPW, której zysk netto w III kw. 2022 r. wyniósł 31,1 mln zł wobec oczekiwanych 29,4 mln zł. Zysk ten spadł w ujęciu rok do roku o 14%. Dzisiaj swoje kwartalne raporty opublikują Asseco Poland, Enea i Tauron.

WIG20 bezpieczny do wsparcia 1681 pkt

Piotr Neidek, BM mBanku

Na rynkach towarowych od rana panuje względny spokój. Lekko przeceniana jest pszenica (-0.1%), nieznacznie drożeje kukurydza (+0.1%), pod kreską jest miedź (-0.3%) oraz złoto (-0.2%). Na plusie przebywa platyna (+0.4%) oraz pallad (+0.9%). Ceny ropy zarówno WTI jak i Brent oscylują wokół wczorajszego zamknięcia (-0.1%). Na rynkach akcji w Azji dominuje zieleń, chociaż są miejsca, gdzie indeksy są pod kreską. W Tokio dzisiaj giełda nie pracuje ze względu na Święto Żniw. Liderem wzrostów tym razem jest Hang Seng Index (+0.9%), jednakże po ostatnich spadkach bykom wciąż brakuje sił na zebranie się do wybicia kluczowej strefy oporu 18.5k punktów. W długim terminie nadal realny pozostaje scenariusz bazujący w oparciu o wyłamany kanał.

Wtorek na Starym Kontynencie zdominowany został przez akcyjne byki. Wśród najmocniej zwyżkujących europejskich indeksów wyróżnił się turecki ISE100, który zyskał na zamknięcie dnia +4.6%. Po serii spadkowych sesji na plus wyszedł norweski OSE All Share Index. Jednakże benchmarki z Londynu, Paryża i Frankfurtu uplasowały się w drugiej części zestawienia. FTSE250 finiszował tuż nad kreską, DAX nie przekroczył +0.3%, zaś CAC40 nieśmiało kontynuował wzrosty (+0.4%). Od ponad tygodnia francuskim bykom brakuje sił na kontynuację wzrostów, zaś odczyt wskaźników impetu ostrzega przed możliwością powrotu niedźwiedzi na parkiet. Strefa 6600 punktów zatrzymała jesienną zwyżkę a obecne wykupienie zachęca do realizacji zysków.

Po ponad dwóch miesiącach S&P500 (+1.4%) wrócił nad poziom 4000 punktów. Nadal jednak jankeskim bykom nie udało się pokonać ani średniej dwustusesyjnej, ani zniesienia Fibonacciego 61.8% poprzedniej zniżki. Udaną sesję ma za sobą Nasdaq (+1.4%) jednakże i ten benchmak nie poprawił swojej sytuacji technicznej. Trwająca już drugi miesiąc korekta wzrostowa przybrała postać zygzaka a-b-c, który zazwyczaj ostrzega o dalszych problemach byków w nadchodzącym czasie. Swój rajd na północ kontynuuje DJIA (+1.2%), który jest już o krok od wybicia sierpniowego szczytu. Z punktu widzenia analizy technicznej jankeskie byki znalazły się w pułapce ze względu na formację klina. Ta trójkątna struktura osadzona na wertykalnej fali często stanowi zapowiedź zmiany trendu. Jak na razie momentum sprzyja kupującym, ale wskaźniki impetu bliskie są przegrzania.

Po kilku dniach przeceny, na warszawskim parkiecie ponownie pojawiła się zieleń. WIG20 okazał jednym z najsilniej rosnących benchmarków na europejskich giełdach. Po domknięciu zeszłotygodniowej luki hossy, byki mają dogodny układ do zaatakowania oporu, z którym nie poradziły sobie kilka sesji temu. Zarówno zniesienie Fibonacciego 38.2% poprzedniej zniżki jak i średnia dwustusesyjna MA200_d zatrzymały jesienną hossę. Otoczenie zewnętrzne jak na razie zdaje się sprzyjać kontynuacji wzrostów, chociaż nie można zapomnieć o ryzykach związanych z wykupieniem niemieckiego indeksu DAX czy słabością średnich spółek. Wczoraj mWIG40 wprawdzie zamknął się na plusie (+1.7%), ale temat formacji G&R pozostaje nadal aktualny. Niemoc widać także na wykresie Indeksu Cenowego, który pozostaje poniżej kluczowych oporów. Z oporami walczy złoty, który od kilku dni przestał się umacniać względem dolara i euro. Rynek znalazł się w ważnym dla byków momencie i bez wyraźnej kontry ze strony USDPLN oraz WIGu, niedźwiedzie mogą czuć się zobligowane do powrotu na warszawski parkiet. Dzisiaj na uwagę zasługuje wsparcie 1681, do wysokości którego WIG20 jest jeszcze bezpieczny. Jednakże zejście poniżej stanowiłoby pretekst do realizacji zysków i podróży w kierunku 1560 punktów.

Giełda
Banki do góry, spółki handlowe w dół
Giełda
Nowa strategia Orlenu i dzień bez sesji w USA
Giełda
GPW szuka kontynuacji styczniowej zwyżki
Giełda
WIG20 wrócił do wzrostów. Orlen nieznacznie na minusie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
W oczekiwaniu na raport NFP i start sezonu wyników
Giełda
Niezdecydowanie na GPW. Oczy zwrócone na Orlen