Poranek maklerów: Zapomnieć jak najszybciej

WIG20 spadł w ubiegłym tygodniu o 5,5 proc. We wrześniu o 9,8 proc. A w III kwartale o 18,8 proc. W tym roku o niemal 40 proc. Liczby mówią same za siebie. Trzeba zapomnieć ubiegły tydzień jak najszybciej. A może nadzieja w IV kwartale?

Publikacja: 03.10.2022 09:03

Poranek maklerów: Zapomnieć jak najszybciej

Foto: Adobestock

Przed weekendem WIG20 zniżkował o 0,2 proc. Zyskały mWIG40 i sWIG80. Obroty przekroczyły 1 mld zł. Kto kupuje?

W Europie CAC 40 i DAX 40 poszły w górę. Ale już główne indeksy w USA straciły równo po 1,5 proc. Tymczasem w Tokio wzrosty. Nikkei 225 w poniedziałek zyskał 1,1 proc.

Czekamy na środowe posiedzenie RPP.

Burzliwy początek tygodnia pośród groźnych plotek

Kamil Cisowski, DI Xelion

Ostatnia sesja słabego dla rynków III kwartału i najgorszego od 2002 r. września przyniosła na rynkach europejskich próbę odbicia. Notowania kontraktów futures zaczęły rosnąć jeszcze przed otwarciem rynku kasowego. Impet dość szybko się wyczerpał i jeszcze przed południem przewagę zdobyła podaż, w czym nie pomagały dane o inflacji. Wstępny odczyt CPI w strefie euro za wrzesień wyniósł 10,0% r./r. (vs. 9,1% r./r. w sierpniu), bijąc oczekiwania mniej więcej w takim stopniu jak publikowane w czwartek dane inflacyjne z Niemiec. O 0,1 pp. wyższa od prognoz okazała się też inflacja bazowa (wzrost z 4,3% r./r. do 4,8% r./r.). Wskaźnik Core PCE z USA (preferowana miara Fedu) wyniósł w sierpniu 4,9% r./r., rosnąc o 0,2 pp. względem oczekiwań i odczytu z lipca.

W Polsce inflacja pobiła kolejny rekord, sięgając 17,2% r./r. przy oczekiwanych 16,5% r./r. i odczycie 16,1% r./r. przed miesiącem. Dynamika miesięczna była najwyższa od maja, co więcej w większym stopniu wywołana została niespodzianką na poziomie inflacji bazowej niż niemonetarnych komponentów (być może z wyjątkiem wzrostu cen opału o 12,1% m./m.).

Pomimo ciosu danych inflacyjnych główne rynki na kontynencie zainicjowały przed otwarciem w USA drugą falę wzrostów, finalnie zamykając dzień zwyżkami od 0,18% (FTSE 100) do 1,51% (CAC 40). Bez turbulencji nie obyło się na rynku walutowym, ale finalnie w poniedziałek rano kurs EUR/USD dalej przekracza 0,98, a GBP/USD 1,12. WIG20 spadł o 0,16%, ale mWIG40 wzrósł o 1,40%, a sWIG80 o 0,66%. Głównym hamulcowym indeksu było PZU (-4,22%) nie reagujące pozytywnie na informacje o zakupach akcji Orlenu od Skarbu Państwa. Co ciekawe, podobnego problemu nie miał PKO BP, również zaangażowany w transakcję.

Poprawa nastrojów okazała się niezwykle krótkotrwała, notujące w okolicach europejskiego zamknięcia wzrosty indeksy amerykańskie kończyły dzień wyprzedażą. S&P 500 i Nasdaq spadły po 1,51%, jeszcze słabszy był DJIA (-1,71%). Korygujące się na początki dnia rentowności obligacji gwałtownie odbiły w końcowej fazie sesji, w przypadku 2-latek zamykając się prawie 15 pb. powyżej dziennych minimów. Fala podaży obu klas aktywów w końcówce dnia nosiła znamiona kontynuacji delewarowania, wynikającego z końca kwartału. Warto zwrócić uwagę, że po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawił się delikatny sygnał, że któryś z ważnych członków FOMC zaczyna się niepokoić efektami gwałtownych podwyżek – Lael Brainard stwierdziła, że choć walka z inflacją jest najważniejszym elementem mandatu Komitetu, musi on też monitorować rosnące ryzyka dla globalnej stabilności finansowej.

Kontrakty futures na europejskie indeksy gwałtownie spadały w nocy, ale na godzinę przed rozpoczęciem handlu bardzo silnie odbijają, co utrudnia przewidzenie otwarcia. Najprawdopodobniej okaże się ono jednak spadkowe, o ile ruch nie znajdzie potwierdzenia w nowych informacjach. Dzień może mieć bardzo chaotyczny przebieg – na rynku krąży co najmniej kilka plotek o potencjalnych poważnych konsekwencjach. Być może najważniejszą są doniesienia o potencjalnej niewypłacalności Credit Suisse, którego kapitalizacja spadła już do około 10 mld CHF, a koszt CDS (credit defaulut swaps) jest na najwyższym poziomie od 2009 r. Wciąż niezwykle nerwowa atmosfera panuje w Wielkiej Brytanii, gdzie L. Truss i K. Kwarteng walczą z ryzykiem rebelii w ramach Partii Konserwatywnej po reakcji rynkowej na planowane obniżki podatków. Wreszcie, pojawiły się doniesienia, że OPEC+ może ogłosić cięcia produkcji o skali 1,0,-1,5 mln baryłek dziennie, by zapobiec dalszym spadkom cen ropy. Ruch taki oczywiście byłby negatywny z perspektywy globalnego wzrostu i perspektyw inflacyjnych. Pozytywne doniesienia płyną z Ukrainy, gdzie Rosjanie utracili Łyman, istotne strategicznie miasto w obwodzie donieckim, ale ich kolejne porażki poza nadzieją budzą także obawy o dalszą eskalację wojny.

Dziś PMI dla przemysłu

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Piątkowa sesja była udana dla największych rynków Starego Kontynentu – niemiecki indeks DAX zyskał 1,16%, a francuski CAC40 1,51%. Jeśli chodzi o szeroki rynek w Polsce, indeks WIG zyskał 0,23%, a najmocniej zachowywały się spółki z drugiej linii i indeks mWIG40 wzrósł o 1,4%. Słabiej zachowywał się indeks blue chips, który stracił 0,16% i tym samym kontynuuje tendencję spadkową w kierunku „dołków covidowych”. Była to także ostatnia sesja w trzecim kwartale i w tym okresie indeks największych polskich spółek zamykając się na poziomie 1377,91pkt, zanotował stratę w wysokości 18,8%. Najmocniejszym komponentem tego dnia był KGHM, który zyskał 3,91%, korzystając na wzroście cen miedzi w ostatnich dniach. Najsłabiej radziły sobie walory PZU, które straciły 4,22%. Walory ubezpieczyciela kontynuują ruch spadkowy po odcięciu dywidendy, w kierunku okolic poziomu 20 zł.

W bieżącym tygodniu uwaga inwestorów będzie skupiona na poniedziałkowych publikacjach indeksów PMI dla przemysłu. Wstępne szacunki dla głównych gospodarek świata wskazały na znaczny spadek aktywności biznesowej, a większość wskaźników utrzymuje się poniżej poziomu 50 pkt. W przypadku Polski wrześniowy indeks prawdopodobnie utrzymał się w okolicy poprzedniej wartości, czyli około 40 pkt. Tego samego dnia opublikowany zostanie amerykański odpowiednik PMI czyli wskaźnik ISM dla przemysłu, który w dalszym ciągu utrzymuje się powyżej 50 pkt. W środę dopełnieniem danych o aktywności biznesowej będzie publikacja danych PMI dla usług. Sektor w znacznym stopniu odczuwa problemy ze słabnącym popytem. Łączny wskaźnik PMI dla usług w strefie euro spadł do poziomu 48,9 pkt. Tego samego dnia lokalnie uwagę rynków przyciągnąć może posiedzenie RPP w Polsce. Spodziewamy się, że podczas październikowego spotkania Rada kolejny raz podniesie stopę procentową o 25 pb., do poziomu 7%. Tydzień zakończy się wrześniowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy. Rynek spodziewa się wolniejszego wzrostu nowych miejsc pracy niż w sierpniu, o około 250 tys. Niemniej jednak, nawet jeśli dane wypadłyby znacznie gorzej niż zakładają oczekiwania nie wpłynie to istotnie na najbliższe decyzje Fedu.

Tokio w zieleni

Piotr Neidek, BM mBanku

Kwadrans przed godziną 7:00 oazą zieleni pozostaje jedynie tokijski parkiet. Nikkei 225, broniąc się przed przełamaniem czerwcowego dołka, umacnia się o 0,5%. Po wrześniowej przecenie (-7,7%) jest to jednak kiepski wynik i wygląda na to, że niedźwiedzie jedynie odpoczywają przed dalszą podróż na południe. Odpoczynek mają także inwestorzy z Chin i Korei Południowej. W Szanghaju obchodzone jest Święto Narodowe zaś w Seulu Dzień Fundacji Narodowej. Na pozostałych parkietach dominują spadki. Po jednodniowym odbiciu Hang Seng Index ponownie traci na wartości. Bilans za poprzedni miesiąc to -14% i był to najsłabszy wynik od września 2011 r. Obecnie byki są w nieco trudniejszej sytuacji, pomimo że są na zbliżonych poziomach co jedenaście lat temu. Benchmark wybił się dołem z wieloletniej konsolidacji, a to stwarza ryzyko zaatakowania denka z 2008 r.

W okolicy 11300 pkt DAX posiada najbliższe wsparcie. Na poziom ten wskazuje także geometria rynku. Jeżeli trwająca obecnie spadkowa fala ma mieć zbliżoną długość, co ta zakończona w marcu 2022 r., to niemiecki indeks powinien zjechać jeszcze o około 800 punktów. Nie jest to dużo zważywszy na panującą zmienność z ostatnich tygodni. W długim terminie problemem może okazać się trójkąt i jego dolne ograniczenie. W okolicy 8300 pkt przebiega długoterminowe wsparcie i w przypadku rozwinięcia się bessy, poziom ten jest realny do zaatakowania. Oporem na najbliższe tygodnie pozostaje sufit aktualnej zniżki a to oznacza, że bez zamknięcia tygodnia powyżej 13564 pkt przewagę mają niedźwiedzie.

Na przestrzeni ostatniej dekady S&P 500 odnotował jedynie kilka przypadków zamknięcia tygodnia poniżej średniej z dwustu tygodni. W ostatni piątek pojawił się podobny sygnał, który może jeszcze zostać zneutralizowany w październiku. Jednakże na chwilę obecną niedźwiedzie otrzymały kolejny argument za kontynuacją spadków. Oporem na ten tydzień jest 3736 pkt i do tej wysokości sytuacja techniczna pozostaje spadkowa. Na uwagę zasługuje fakt, że indeks szerokiego rynku, podzielił los DJIA i przebił się przez tegoroczną podłogę. Jeszcze Nasdaq broni się nad statycznym wsparciem 10565 pkt, ale brakujące 10 oczek jest na wyciągnięcie niedźwiedziej łapy. Z długoterminowego punktu widzenia ciekawie przedstawia się zbieżność kwietniowego dołka sprzed dwóch lat ze zniesieniem Fibonacciego 61,8% kilkunastoletniej hossy. Jak na razie okolice 2200 pkt wydają się giełdową utopią, ale z technicznego punktu widzenia jest to jeden z potencjalnych celów dla baribali.

Wrzesień nad Wisłą okazał się kolejnym miesiącem zdominowanym przez sprzedających. Wprawdzie żaden z kluczowych indeksów nie osiągnął dwucyfrowej, ujemnej stopy zwrotu, ale WIG20 (-9,8%) zbliżył się do tej granicy. sWIG80 przełamał kluczowe wsparcie bazujące na szczytach z 2017 r. mWIG40 od początku roku stracił już prawie 33%. Indeks Cenowy piątkowym zamknięciem przypieczętował podażowy sygnał o długoterminowym wydźwięku. Jak na razie dominację niedźwiedzi widać na każdej płaszczyźnie GPW a słabość złotego tylko wzmacnia obawy o dalszą przecenę. Jednakże na wykresie WIG20USD miejsca do spadków nie ma już wiele, a to może zachęcać zagranicę do bardziej optymistycznego spojrzenia na rynek kapitałowy nad Wisłą. zag

Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach
Giełda
Popyt wygrywa kolejny tydzień
Giełda
Świąteczny prezent dla inwestorów z GPW
Giełda
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
Giełda
Warszawa nie wystraszyła się Jankesów