Sesja na GPW rozpoczęła się od wzrostów głównych indeksów, a WIG20 zyskał 1,7 proc. Od początku handlu indeks blue chips był mocniejszy niż małe i średnie spółki, ale był słabszy na tle giełd zachodnioeuropejskich. Około południa WIG20 zyskiwał ok. 1,7 proc., mWIG40 rósł o 0,7 proc., a DJ Euro Stoxx 50 zwyżkował aż o 2,7 proc.
Handel na rynku akcji w pierwszej połowie sesji w wykonaniu krajowych inwestorów był nudny. Niewielkie zmiany kursów znalazły potwierdzenie w niewysokiej aktywności uczestników rynku. Końcówka notowań przyniosła jednak przyspieszenie wzrostu WIG20, który zyskał na zamknięciu 2,63 proc.
Obrót na WIGu sięgnął 1 mld zł, z czego ponad 89 proc. przypadło na flagową dwudziestkę. Liderem handlu pod względem płynności były akcje KGHM, gdzie obrót sięgnął 382 mln zł, co stanowiło 38 proc. obrotu na szerokim rynku. Chętnie handlowano także walorami PKO BP i Pekao, gdzie obrót wyniósł odpowiednio 106 i 63 mln zł.
Wśród blue chips najbardziej wzrosły papiery PBG i GTC – o 15,7 proc. i 9,2 proc., a spadły akcje TP i Tauron – o 2,2 proc. i 0,2 proc.
Inwestorzy poznali odczyt finalny indeksu PMI usług Niemiec za wrzesień, który wyniósł 49,7 wobec odczytu wstępnego 50,3. W sierpniu indeks ten wyniósł 51,1. Z kolei indeks PMI usług eurolandu wyniósł 48,8 wobec odczytu wstępnego 49,1. W sierpniu wyniósł 51,5. Są to dane najsłabsze od lipca 2009 r. Zatem finalne odczyty PMI okazały się gorsze od odczytów wstępnych i wskazań w sierpniu.