Europejskie giełdy kończyły tydzień w dobrych nastrojach. Szczególnie pozytywnie wyróżniła się giełda w Hiszpanii – IBEX35 zyskał 2,9 proc. Produkcja przemysłowa w tym kraju spadła co prawda o 5 proc. w ujęciu rok do roku, ale spadek był niższy od prognoz analityków (minus 5,2 proc.) oraz od spadku zanotowanego w grudniu (minus 6,9 proc.). Zyskiwały też inne rynki Starego Kontynentu. Niemiecki DAX zakończył dzień na 0,6-proc. plusie, francuski CAC40 zyskiwał 1,2 proc., a brytyjski FTSE250 0,5 proc.

Pozytywnie zaskoczyły opublikowane w piątek informacje  z amerykańskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia w tym kraju nieoczekiwanie spadła w lutym do 7,7 proc., podczas gdy eksperci spodziewali się, że utrzyma się na poziomie 7,9 proc. Bardziej od oczekiwań zwiększyło się też zatrudnienie. W sektorze pozarolniczym wzrosło ono o 236 tys. osób, podczas gdy eksperci prognozowali, że będzie to 160 tys. W sektorze prywatnym wzrost sięgnął zaś 246 tys., wobec prognoz na poziomie 170 tys.

Z tendencji wzrostowej nie wyłamała się też giełda w Warszawie. WIG i WIG20 zyskały po 0,7 proc. W gronie największych i najbardziej płynnych spółek z warszawskiej giełdy szczególnie dobrze poradziła sobie Grupa Lotos, która zyskała 5,2 proc. O 3,3 proc. wzrósł natomiast kurs PGNiG. Czołówce spadków przewodził Boryszew, którego kurs spadł o 2 proc. Na szerokim rynku liderem okazała się spółka TelForceOne, której kurs wzrósł o 26,1 proc. Wcześniej spółka została jednak mocno przeceniona. O 22,2 proc. podskoczyły notowania Dreweksu po tym, jak spółka opublikowała propozycje układowe. Zarząd proponuje redukcję wszystkich zobowiązań do dnia ogłoszenia upadłości o 40 proc., umorzenie wszystkich odsetek naliczonych od dnia ogłoszenia upadłości, czyli 28 listopada 2011 r., oraz konwersji nieumorzonych zobowiązań na akcje po średniej cenie rynkowej z ostatniego miesiąca przed zawarciem układu, przy czym cena ta będzie nie niższa niż 0,63 zł za papier (piątkowy kurs to 0,33 zł). Najmocniej przecenioną spółką okazało się CEDC, którego notowania spadły o 17,9 proc. O 17,7 proc. spadł zaś kurs Europejskiego Funduszu Hipotecznego, który w środę poinformował, że sąd nie zgodził się na wszczęcie zaproponowanego przez zarząd programu naprawczego.