Decyzja ta będzie miała prawdopodobnie istotny wpływ na zachowanie rentowności obligacji w USA oraz na innych rynkach. Na ostatnim spotkaniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), które odbyło się 28 i 29 lipca, Fed postanowił nie zmieniać poziomu stóp procentowych. Decyzja była zgodna z oczekiwaniami. Ostatnio każda wypowiedź przedstawicieli Fedu dotycząca stóp procentowych istotnie wpływa na wycenę rynkową aktywów. Dobrym przykładem jest niedawna wypowiedź przedstawiciela Fedu z Atlanty Lockharta, który w wywiadzie dla „Wall Street Journal" stwierdził, że poprzeczka jest zawieszona wysoko dla niepodwyższenia stóp we wrześniu i on potrzebowałby znaczącego pogorszenia koniunktury, by nie poprzeć podwyżki. Słowa te spowodowały zdecydowane umocnienie dolara w stosunku do euro oraz wzrost rentowności na amerykańskiej krzywej. W tym samym czasie podobny ruch wzrostu rentowności obligacji mogliśmy obserwować na polskiej krzywej. Wydaje się, że w najbliższym czasie na rentowność polskiego długu istotny wpływ nadal będą wywierały zmiany rentowności obligacji zachodzące w USA oraz w Europie. Kolejne posiedzenie Fedu odbędzie się 16 i 17 września i możliwe, że już wtedy dowiemy się o pierwszej podwyżce stóp procentowych w USA lub otrzymamy więcej informacji o tym, kiedy ona nastąpi. Na razie rynek nie jest jeszcze pewny, kiedy rozpocznie się cykl podwyżek stóp procentowych.

Na polskim rynku sezon publikacji wyników spółek za pierwsze półrocze 2015 r. powoli nabiera tempa. Do tej pory poznaliśmy tylko kilkanaście raportów zaprezentowanych przez spółki. Trudno na razie wyciągać z tak małej próby daleko idące wnioski. Kulminacja raportów przypadnie na ostatnie dni sierpnia, wtedy będziemy mogli dokładniej ocenić bieżącą kondycję firm notowanych na naszym parkiecie. Na pewno warto na chwilę zatrzymać się nad wynikami opublikowanymi przez banki. Sektor ten w ostatnich tygodniach był pod silną presją. Zbliżające się wybory w Polsce oraz prześciganie się polityków w nowych pomysłach ustawodawczych, które mogą w istotny sposób negatywnie wpłynąć na banki, nie wspierały poprawy nastawienia do sektora. Same wyniki opublikowane przez banki w dużej mierze były zgodne z oczekiwaniami rynkowymi lub lekko je przebijały. Rynek na razie ostrożnie podchodzi do zaprezentowanych wyników, gdyż nadal nad całym sektorem ciąży istotne ryzyko polityczne.