Inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie kolejną sesję z rzędu pozbywają się akcji. Blisko godzinę od rozpoczęciu notowań indeks WIG20 znajdował się prawie 1 proc. pod kreską.
Krajowe wskaźniki poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez największe europejskie rynki akcji, gdzie w piątkowy poranek więcej do powiedzenia mają sprzedający. Najwyraźniej obawy inwestorów związane z zapowiedziami wprowadzenia ceł przez prezydenta USA na towary z Unii Europejskiej nie ustąpiły i nadal ciążą giełdom Starego Kontynentu.
Czytaj więcej
W piątkowy poranek złoty nieznacznie zyskiwał na wartości. Dolar walczy przy poziomie 4 zł.
Dino jedyną spółką na plusie w WIG20
W Warszawie sprzedający są najbardziej aktywni w segmencie największych spółek, z których zdecydowana większość notowana jest na minusach. Ich uwaga skierowana jest przede wszystkim na walory Kruka i PGE, co przekłada się na ich wyraźną, kilkuprocentową poranną przecenę. Ponadto chętnie pozbywano się papierów KGHM, czemu sprzyjały spadki cen miedzi na światowych giełdach metali. Na celowniku sprzedających znalazły się także akcje banków, które inwestorzy chętnie wyprzedają realizując zyski z tegorocznego odbicia ich notowań.
Z tego negatywnego schematu wyłamują dziś jedynie papiery Dino, które drożeją o ponad 5 proc. w reakcji na solidne wyniki za IV kwartał 2024 r. i optymistyczne oczekiwania zarządu względem 2025 roku. Kurs właściciela sieci supermarketów po raz pierwszy w historii przebił poziom 500 zł ustanawiając nowy historyczny szczyt.