Ale są też przyczyny fundamentalne. „Zyskiwały spółki surowcowe (z powodu wzrostu cen surowców), z sektora energetycznego (po opublikowanych wynikach finansowych) oraz paliwowe (dobre wyniki finansowe, wysokie marże rafineryjne), PZU (zyskuje na nieznacznym odwrocie inwestorów od banków)" – czytamy w raporcie.

W roku obrotowym 2016/2017 skonsolidowane przychody ze sprzedaży Skarbca wyniosły 109,2 mln zł wobec 75,4 mln zł rok wcześniej, dzięki czemu zysk netto spółki wzrósł do 32,5 mln zł z zaledwie 13 mln zł przed rokiem. Łączna sprzedaż netto funduszy Skarbca TFI wyniosła blisko 700 mln zł. Wysokie napływy zanotowały w tym czasie fundusze absolutnej stopy zwrotu i alternatywne (450 mln zł), a także mFundusze (180 mln zł) rozwijane przez Skarbiec we współpracy z mBankiem.

W poniedziałek przed publikacją wyników finansowych akcje spółki podrożały o 3 proc. We wtorek, mimo spadkowej sesji, ich cena kontynuowała zwyżkę i o godz. 16.30 rosła o kolejne 1,7 proc. do 30,41 zł. Kurs Quercusa spadał o 1 proc., a Altusa o 1,5 proc., mimo że rynek oczekiwał zgody Komisji Nadzoru Finansowego na przejęcie BPH TFI.

Od 1 września do zarządu Skarbca dołączy Ewa Radkowska-Świętoń, która od 1 października zastąpi Marka Rybca na stanowisku prezesa spółki.

Na początku czerwca tego roku Murapol kupił pakiet 32,99 proc. akcji Skarbca od funduszu zarządzanego przez Enterprise Investors. Zgodnie z przyjętą polityką dywidendową zarząd spółki zamierza rekomendować wypłatę w formie dywidendy do 100 proc. zysku. W poprzednich latach współczynnik dywidendy w Skarbcu przekraczał 8 proc.