TFI rządzą w trzecim filarze

Pod względem wartości wpłat na IKE powiernicy przegonili ubezpieczycieli i są już liderami sprzedaży obu rodzajów kont emerytalnych. Po piętach depczą im... banki.

Publikacja: 02.09.2017 06:00

TFI rządzą w trzecim filarze

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

W I półroczu TFI zdominowały III filar emerytalny – wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. W formie funduszy inwestycyjnych założonych zostało ponad 35 tys. nowych indywidualnych kont emerytalnych IKE (20,4 tys. rok wcześniej) i 21 tys. nowych indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego IKZE (wobec 14 tys. przed rokiem). Inne instytucje – zakłady ubezpieczeń, domy maklerskie, banki, PTE (oferują IKE i IKZE w formie dobrowolnych funduszy emerytalnych, czyli DFE), zbliżyły się w najlepszym wypadku do 1/4 tego wyniku (mowa o ubezpieczycielach).

Słabość systemu pomaga

Ale to, że ktoś założył IKE lub IKZE, jeszcze nie znaczy, że będzie regularnie zasilał konto, dlatego bardziej wiarygodny obraz daje analiza wartości wpłat na konta. W kategorii IKE TFI wyprzedziły pod tym względem ubezpieczycieli i przyjęły ponad 186 mln zł wpłat, o 22 proc. więcej niż rok temu. W kategorii IKZE zarządzający już wcześniej byli liderami.

Jak to się stało, że zapowiedź kolejnych zmian w systemie emerytalnym nie zniechęciła Polaków do samodzielnego oszczędzania na emeryturę? Można by pomyśleć, że skoro za dwa lata będzie trzeba odkładać od 2 do 4 proc. w pracowniczych planach kapitałowych (PPK), po co teraz zawracać sobie głowę trzecim filarem.

Tymczasem stało się dokładnie odwrotnie. – Szeroko zakrojona dyskusja o planach przekształcenia OFE i wprowadzenia obowiązkowych planów emerytalnych w firmach zwróciła uwagę Polaków na ważną rzecz – państwowy system emerytalny w obecnym kształcie nie gwarantuje emerytury wystarczającej na pokrycie kosztów utrzymania – tłumaczy Łukasz Tymoszuk, menedżer ds. kluczowych klientów Union Investment TFI. – O ile teraz na jednego emeryta pracują ponad trzy osoby, o tyle w 2060 r. będzie to już tylko jedna osoba według prognoz ZUS – dodaje. Państwowy system nie będzie w stanie zapewnić nam wystarczających emerytur. – A zatem uzupełnienie wypłat z ZUS oszczędzaniem na IKE, IKZE, PPE i nowych PPK jest nieuniknione – przekonuje Tymoszuk.

Niewydolność systemu to jedno, a jego niestabilność – drugie. Dzięki rządowym planom wprowadzenia kolejnej rundy zmian w systemie emerytalnym – od „skoku na OFE" rządu Donalda Tuska minęły zaledwie trzy lata – Polaków łatwiej przekonać, że emeryturę lepiej zapewnić sobie z wielu źródeł.

– Od początku roku do dziś IKE i IKZE odpowiadają za zdecydowaną większość naszej sprzedaży przez internet. Jeszcze do niedawna największym zainteresowaniem klientów w tym kanale cieszyły się fundusze bez emerytalnego opakowania – mówi Magdalena Markowska, dyrektor marketingu i komunikacji w NN Investment Partners TFI.

Foto: GG Parkiet

Rosnącą popularność kont emerytalnych tłumaczy głównie dwoma czynnikami. – Po pierwsze, dobrze wpisują się w coraz ważniejszy trend w sprzedaży funduszy – inwestorzy poszukują rozwiązań konkretnych problemów, a nie funduszy o określonych strategiach. Odłożenie oszczędności na emeryturę jest takim właśnie wyzwaniem. Po drugie, prowadzimy obecnie kampanię reklamową IKE i IKZE pod hasłem „Emerytura to stan konta, a nie stan ducha". Do tej pory wzięli w niej udział podróżnik Aleksander Doba i DJ Wika, będą także kolejne odsłony. Jesteśmy pierwszym TFI, które wykorzystało w celach reklamowych Instagram Videos oraz Instastories. Kampania jest bardzo pozytywnie odbierana przez obecnych i potencjalnych klientów funduszy NN. Została zauważona w internecie już ponad 10 mln razy – dodaje Markowska.

Tyle co nic

Ale największy co do wartości wzrost wpłat na IKE – poprawa o 80 mln zł r./r. – odnotowały wcale nie TFI, tylko banki. Żaden z przedstawicieli kredytodawców, z którymi rozmawialiśmy, ani tym bardziej analityków sektora nie potrafił nam wytłumaczyć, skąd się wziął ten wzrost. Może dlatego, że 80 mln zł w skali sektora bankowego to tyle, co nic.

[email protected]

Fundusze inwestycyjne
Co w FIZ-ach piszczy. Znani zarządzający tłumaczą wyniki
Fundusze inwestycyjne
Santander TFI: polskie akcje to dobry wybór
Fundusze inwestycyjne
Rynkowi funduszy mocno przybyło, głównie dzięki wpłatom inwestorów
Fundusze inwestycyjne
Na obligacje rynków wschodzących może być jeszcze za wcześnie
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Fundusze inwestycyjne
Investors TFI: hossa akcji trwa, ale lepiej zabezpieczyć się obligacjami
Fundusze inwestycyjne
Masz gotówkę? Kup i trzymaj obligacje