W ciągu dwóch tygodni RTS, dolarowy indeks moskiewskiej giełdy, zyskał ponad 10 proc. Te zwyżki są już widoczne w wycenach jednostek funduszy akcji rosyjskich, które jako grupa licząca dwa produkty mają szansę być we wrześniu najsilniejsze.

Od początku września Quercus Rosja zyskał już ponad 4 proc., natomiast Investor Rosja (jego portfel w około 96 proc. stanowi inny fundusz) przyniósł 5,17 proc. zysku. Nieco niższe zyski w porównaniu ze zwyżką RTS można częściowo tłumaczyć osłabieniem dolara wobec złotego. Licząc od początku roku, produkt Quercusa jest 2,92 proc. pod kreską, natomiast Investors zarobił 3,61 proc. Dla porównania RTS dotarł w okolice zamknięcia poprzedniego roku. – Ostatnie dwa tygodnie rzeczywiście przyniosły dość istotne zwyżki indeksu RTS, jednak wciąż nie udało się odrobić strat powstałych w wyniku nałożenia przez Stany Zjednoczone sankcji na rosyjskich oligarchów i spółki. I to pomimo rekordowych notowań ropy naftowej – zauważa Marek Buczak, zarządzający Quercusa TFI. Zwraca uwagę, że w ostatnim czasie zmieniło się nastawienie inwestorów do rynku rosyjskiego. – Co prawda zyskują także inne rynki wschodzące, jednak akcje rosyjskie będą prawdopodobnie wypadać lepiej na tle grupy, kiedy dojdzie do spadków na emerging markets – uważa Buczak. Zdaniem zarządzającego Quercusa w takim scenariuszu inwestorzy mogą znów wyzbywać się aktywów z rynków o wysokiej becie, np. z Turcji, właśnie na rzecz akcji rosyjskich. Buczak jest spokojny, jeśli chodzi o fundamenty rosyjskich przedsiębiorstw. – Wiele spółek, które mam w portfelu, obecnie pokazuje rekordowe wyniki. Ich działalność opiera się na eksporcie, więc słaby rubel im sprzyja – analizuje. Najczęściej te spółki mają minimalne długi i płacą solidne dywidendy. – O ile więc sankcje nie będą dotyczyć samych firm, będą one przykuwały coraz większą uwagę inwestorów. Mimo ryzyka sankcji Rosja może pozostać mocnym rynkiem w perspektywie końca roku – twierdzi Buczak.

Foto: GG Parkiet

Funduszy, które aktywnie inwestują w akcje notowane na moskiewskiej giełdzie, jest ponad 20. Jak wynika z danych zgromadzonych przez Analizy Online, portfel PKO Akcji Nowa Europa składa się z nich w blisko 30 proc. W MetLife Akcji Nowa Europa rosyjskie spółki zajmują około 19 proc., w UniAkcje: Nowa Europa 18 proc., a w MetLife Akcji Europy Środkowej i Wschodniej jest to ponad 10 proc. Jak na razie we wrześniu nie dał zarobić jedynie produkt PKO.

W czołówce, jeśli chodzi o wyniki we wrześniu, są też fundusze akcji tureckich, jednak cała trójka, czyli UniAkcje: Turcja, Santander Akcji Tureckich i Investor Turcja, od początku roku ma około 40 proc. straty. Spore zyski w ostatnich tygodniach przyniosły też inwestycje w Japonii, natomiast fundusze akcji polskich średnio są pod kreską. paan